1983.01.07 zespół REPORTAŻ koncert PIEDESTAŁ klub NURT Poznań

Drugi koncert zespołu REPORTAŻ odbył się w ramach 2. Festiwalu Zespołów Nowofalowych w klubie Nurt przy ul. Dożynkowej 9 w Poznaniu, 7 stycznia 1983 r.

Andrzej Karpiński – perkusja Szpaderski, śpiew, >> teksty 1982
Piotr Łakomy – gitara basowa Jolana, przetwornik Elektro-Harmonix, śpiew
Marzena Karpińska (Kaczmarek) – śpiew
Jacek Hałas – mini klawiatura Faemi, trąbka Polmuz, mandolina Defil, dzwonki pasterskie, śpiew

utwory wykonane na koncercie:

01. Elektryczne miasto
02. Tymczasowy raj
03. Skafander przyjaźni
04. Galart
05. Zawiedziony punk
06. Melodia, taniec niedźwiadków
07. Zima
08. Bezportaż
09. Piedestał
10. Ciemny pokój
11. Łosoś

Studyjne nagrania w/w utworów w >> Studenckim Radiu Winogrady

Mieliśmy po 19 lat, za sobą pierwszy, >> grudniowy koncert pt. Reportaż i punkową przeszłość w zespołach >> STEN i >> SOC. Nadal chcieliśmy grać bez gitary elektrycznej i coś nietypowego. Na przełomie roku dodaliśmy do repertuaru cztery, nowe utwory. Właściwie to były bardziej koncepcje dźwiękowe z tekstem niż kompozycje. Niestety klub Nurt był zamknięty, więc kilka prób odbyło się w mieszkaniu Piotra bez nagłośnienia i perkusji. 7 stycznia wzięliśmy udział w 2. Festiwalu Zespołów Nowofalowych w klubie Nurt. Tym razem sprzęt był gorszy niż miesiąc temu i nasze nowe utwory nie były dopracowane. Znów rozwieszaliśmy po mieście odbitki ksero naszego >> plakatu koncertowego. Od tej chwili, po każdym wyjeździe do Piły, przywoziłem od Henryka Palczewskiego nowości płytowe z Recommended Records. Inspirowała nas ta awangardowa muzyka rockowa. Była zupełnie czymś odwrotnym do tego, co wynikało z radia i powszechnej mody. Rzuciliśmy się na coś trudnego. Nasze minimalistyczne pomysły wymagały precyzji wykonawczej i dobrego sprzętu. Tworzyliśmy zatem w ciągłym niedostatku. Kompletnie przestała nas interesować optyczna i muzyczna moda punk i new wave. Z marynarek noszonych na t-shirty, fryzur według Davida Bowie i ciemnych okularów zostały nam tylko małe kolczyki w uszach. Za to Jacek ubrał na koncert frak i góralskie getry. Totalny eklektyzm. W tym roku miały być matury, więc Marzena jako pierwsza z zespołu zaangażowała się w pracę dyplomową. Po tym koncercie brała udział w nagraniach studyjnych i w lutym opuściła zespół. Niniejszego koncertu nikt nie nagrał, nie zadbaliśmy o to. Koncert zatytułowaliśmy Piedestał, ponieważ tytułowy utwór na mandolinę, perkusję i śpiew miał konstrukcję matematyczną, jakby proces topnienia śniegu. Był jak dotąd najbardziej minimalistycznym pomysłem. Do muzyki dołączaliśmy walczyki i piosenkę dziecięcą. Nasze poczucie humoru było jedynym środkiem zaradczym na beznadziejną sytuację polityczną w Polsce. Styl zespołu rozwijał się w kierunku tragicznej piosenki kabaretowej połączonej z aluzjami politycznymi. Marzena ten styl nazwała „Muzyka następna”.

Nagłośnieniem zajmował się Przemysław Ślużyński. Użyty sprzęt na scenie: combo Fender Twin Reverb, Eltron 60, Vermona Regent 600H, mikrofony AKG D190, Dynacord Electro Voice, Shure 585 SA Unisphere i poza sceną: Vermona Regent 1060, kolumny 1000H, Peavey XR600, Peavey 115BW Continental.

1981.11.13 zespół SOC koncert przed zespołem Republika II Festiwal Zespołów Nowofalowych klub Od Nowa Toruń

Zespół SOC na II Festiwalu Muzyki Nowofalowej w Toruniu, 13 listopada 1981 r. >> plakat festiwalu, >> plakat koncertowy SOC

Andrzej Karpiński – organy Żaczek Unitra, mini klawiatura Faemi
Piotr Łakomy – gitara basowa Jolana, Wah-Fuzz prod. PUE
Leszek Knaflewski śpiew i >> teksty 1981
Jan Knaflewski – perkusja

Nowofalowy zespół SOC utworzyliśmy we wrześniu 1981 roku, po rozwiązaniu punkowej grupy STEN. Wszyscy oprócz Jana byliśmy wtedy uczniami poznańskiego Liceum Plastycznego. Byliśmy już po koncertach z jugosłowiańską grupą Šarlo Akrobata (Poznań 18.10.1981). Dowiedzieliśmy się, że 13 listopada w Toruniu, ma odbyć się kolejny przegląd grup nowofalowych. Chcieliśmy przygotować utwory bardziej nowofalowe niż punkowe i koniecznie bez gitary elektrycznej. Bardzo skontrastowane i czasami konwulsyjne rytmicznie.
Ktoś z otoczenia wysłał do organizatorów kasetę magnetofonową z naszymi nagraniami. Na tej podstawie oraz z faktu występu z Šarlo Akrobata zaproszono nas na festiwal. Zespół SOC był w słabym stanie psychicznym, był w trakcie przebudowy i poszukiwania nowej, post punkowej koncepcji. Dwa miesiące wcześniej dowiedzieliśmy się, że nasz gitarzysta Dzidek wyjechał do Niemiec i… już nie wrócił. Dlatego STEN bez jego gitary musiał się przeobrazić w coś innego. Instrumentalnie powstała więc dziwna sytuacja, gdyż w SOC było teraz dwóch perkusistów i basista, a zespół nie miał… perkusisty. Leszek śpiewał i pisał teksty, a ja byłem zmuszony grać na klawiszach. I znów na perkusji zagrał Leszka brat Jan, chociaż oficjalnie do zespołu nie należał. Do Torunia przygotowaliśmy kilka utworów, ale nie zdążyliśmy ich dopracować. Nie byliśmy też przyzwyczajeni do muzyki bez gitary elektrycznej. To miał być nasz pierwszy koncert z ledwie słyszalnymi klawiszami Żaczek oraz ruską mini klawiaturą Faemi. Obydwa instrumenty nie miały wyjścia na wzmacniacz, więc nagłaśniało się je przykładając mikrofon do wewnętrznego głośniczka. Piotr grał na nowym, czeskim basie Jolana, dla kontrastu przez fuzz gitarowy.
Gospodarzem festiwalu był zespół Republika. Oprócz SOC i Republiki występowały tam zespoły: Brygada Kryzys, Brak, Oddech Szczura, Ultrafiolet, Transit, Novelty Poland, Opozycja, Rejestracja, Ostatnia Porcja, Elektricni Orgazm (Jugosławia) i Spaces (USA).
Po naszym, 20. minutowym koncercie, z którego nie byliśmy zadowoleni, wystąpiła Republika Był to promocyjny koncert tego zespołu. Gdy schodziliśmy ze sceny, na którą wchodził zespół Republika, śp. Grzegorz Ciechowski zabierając mikrofon Leszkowi, powiedział do publiczności „…a teraz będzie prawdziwa sztuka”. Ani naszego koncertu, ani innych wykonawców nie zarejestrowano z miksera. Pozostało tylko niniejsze, przegłośnione nagranie na kaseciaka z widowni, mające raczej WARTOŚĆ DOKUMENTALNĄ. Poczuliśmy niechęć do występowania na jakichkolwiek festiwalach szczególnie, gdy gospodarzem miał być lokalny zespół. Do Poznania wróciliśmy w słabym nastroju i nieco skłóceni. Był to nasz ostatni koncert związany z muzyką punk i new wave przed założeniem zespołu Reportaż. Miesiąc później, 13 grudnia 1981r. wprowadzono na terenie całej Polski… stan wojenny!!! Wróciłem do rodzinnej Piły, gdzie wcześniej uczyłem się w szkole muzycznej gry na fortepianie. W Pile poznałem Henryka Palczewskiego i rockową muzykę awangardową związaną z wytwórnią Recommended Records. Z tej inspiracji zrealizowałem w domu na preparowanym, pianinie i dwuścieżkowym magnetofonie nagrania nowych utworów solowych. Rozpoczęła się fascynacja rockową muzyką awangardową. Kilka miesięcy później, po powrocie do Poznania, wraz z Piotrem Łakomym i moją przyszłą żoną Marzeną, założyliśmy trio REPORTAŻ.

Koncerty SOC:

1981.11.13 – klub Od Nowa, Toruń, II Przegląd Zespołów Nowofalowych

1981.10.18 – kino Kosmos, Poznań >> koncert razem z jugosłowiańskim Šarlo Akrobata