1985.01.29 zespół REPORTAŻ nagrania PROSIMY NIE POWTARZAĆ dla RēR Recommended Records Quarterly Megacorp klub Nurt Poznań

Zespół REPORTAŻ, nagrania „Prosimy nie powtarzać” dla RēR Records Quarterly Megacorp, klub Nurt, Poznań, 29 stycznia 1985 r.

Andrzej Karpiński – perkusja Polmuz, Szpaderski, Amati, Trowa, drugi werbel na lewą nogę, mandolina Defil, metalofon Melodia, klosz od grzejnika Słoneczko, instrumenty perkusyjne, śpiew, >> teksty 1983, >> 1984, >> 1985
Piotr Łakomy – gitara basowa Jolana Basso IX, struny Fender, phaser Boss PH-1R, hi-hat Polmuz, mikser kuchenny Predom, klarnecik dziecięcy Nutka, instrumenty perkusyjne, kamlotki, śpiew
Jacek Hałas – pianino Calisia, śpiew
(Andrzej Łakomy – gościnnie  w utworze Zbieg, trąbka Polmuz)

utwory wykonane podczas nagrań:

01. Dojrzewałem na zapleczu
02. Dziecinne pytania
03. Wyjaśnienie
04. Płynnie
05. Batalistyczny
06. Talerz leży, czy stoi?
07. Dzięcioła byłem
08. W dzień, kiedy nie było prądu
09. Oł yest
10. Słońce czerwieni
11. Zlituj się!
12. Zbieg
13. Kołysanka na pobudkę
14. Punkt wejścia
15. Dingo
16. Jacola
17. Drugie wrażenie
18. Jazz
19. Sam Solo
20. Widoki
21. Prosimy nie powtarzać!
22. Do czasu
23. Obrzęd
24. Zwierzenia kreta

Sytuacja polityczna w kraju nadal bez zmian na lepsze. Cały, ubiegły rok trwały manifestacje i nie zanosiło się na ich zakończenie. Trwa akcja komunistów usuwania krzyży ze szkół. Wszyscy pamiętają o torturach i bestialskim zamordowaniu bł. Jerzego Popiełuszki, kapelana Solidarności oraz pogrzeb, który zgromadził ponad milion ludzi. Trwają podwyżki cen elektryczności, gazu i węgla. Zostają uruchomione „różnorodne projekty pseudo-naprawcze” związane np. z Jaruzelskim, Urbanem, Michnikiem, a na wschodzie z Gorbaczowem. Wielu ludzi w te pierestrojki uwierzyło. Rosja szaleje, bo kurczy się jej geograficzna strefa wpływów. W tym czasie w Ameryce wystrzelono sondę do zbadania komety Halleya, rozpoczęto program załogowych promów kosmicznych oraz znaleziono wrak Titanica.

Od września 1984 roku pracowałem razem z Piotrem Łakomym w malarni teatru Wielkiego, ówczesnej Opery Poznańskiej. Jacek w tym czasie pracował jako plastyk w spółdzielni Społem. W Operze, malując wielkie dekoracje autorstwa znanych scenografów, całymi dniami rozmawialiśmy z Piotrem o polityce, życiu  i sztuce. Za malarnią, w holu, stał nieużywany fortepian do którego w wolnych chwilach zasiadałem i sam lub razem z Piotrem wymyślaliśmy nowe kompozycje Reportażu. Przy fortepianie były drzwi na jaskółkę, czyli najwyżej położone miejsca widowni. Gdy była próba orkiestry, nasycaliśmy się estetyką i wracaliśmy do fortepianu kontestować to, co usłyszeliśmy. Mieliśmy dopiero 21 lat. Malowanie scenografii i jednocześnie słuchanie prób orkiestry do premiery nowej sztuki było bardzo inspirujące.

W listopadzie 1984 roku Henryk Palczewski otrzymał zapytanie od Chrisa Cutlera z londyńskiej Recommended Records czy możemy nagrać i przesłać ok. 20 minutowy materiał. Chodziło o umieszczenie naszej muzyki w kwartalniku muzyczno-literackim z płytą LP >> RēR Records Quarterly Vol.1 No.2, który ma się ukazać we wrześniu. Radość z propozycji była wielka. W styczniu byliśmy już po czterech próbach zorganizowanych w MDK w Środzie Wlkp. Następnie całość sprzętu przewieźliśmy wypożyczonym Tarpanem z Opery Poznańskiej do klubu Nurt. Mieliśmy duży wybór utworów i wiele doświadczeń po ubiegłorocznych >> koncertach ze Sceleton Crew. Domyślaliśmy się, że Fred Frith i Tom Cora po koncertach z nami w pewien sposób uwiarygadniali zespół Reportaż za granicą. Podczas nagrań każdy utwór nagrywaliśmy po dwa razy i tę bardziej udaną wersją zachowaliśmy. Jak zawsze tworzyliśmy w pośpiechu. Na nagrania mieliśmy tylko kilka godzin. Po zakończeniu sesji czekał nas trudny wybór utworów przeznaczonych do wysłania. W Recommended Records Chris Cutler i tak wybrał trzy utwory pasujące do konwencji całości płyty-składanki. Nie spodziewaliśmy się, że zostaną wybrane: Płynnie, Batalistyczny i W dzień, kiedy nie było prądu.

Nagłośnieniem i nagraniami na magnetofon kasetowy Unitra ZRK M-8011 zajmowali się Janusz Siemienas i Henryk Palczewski. Zdjęcia wykonał Leszek Wesołowski, ale zachowały się tylko bardzo zniszczone negatywy. Użyty sprzęt na scenie: wzmacniacz basowy Acoustic 140 z kolumną, combo odsłuchowe konstrukcji Janusza Siemienasa z głośnikiem Celestion, dwa mikrofony AKG D190, trzy mikrofony Dynacord Electro Voice, jeden mikrofon Unitra Tonsil MDU-39  i poza sceną: Vermona Regent 1060, Peavey XR600, kamera pogłosowa, echo taśmowe Univox EC-80A,  tzw. przody – nagłośnienie z głośnikami Celestion.

Za dwa tygodnie przedstawiliśmy te utwory podczas koncertu >> Prosimy nie powtarzać! w klubie Nurt w Poznaniu.

 

1985-1990 PŁYTY GRAMOFONOWE

W latach osiemdziesiątych muzyka zespołu Reportaż zostaje wydana na trzech płytach gramofonowych. Najpierw za granicą, dopiero potem w kraju. Jak na ówczesne czasy jest to ewenement, aby muzykę niekomercyjną z elementami abstrakcyjnymi tłoczyć i wydawać na masową skalę. W przypadku Recommended Records było jest to normalne, lecz rodzima firma Tonpress wcześniej nie wydawała tego typu muzyki. Są to czasy kończące tłoczenie płyt winylowych. Wchodzi już bowiem na rynek technologia płyt kompaktowych. Dla Reportażu, tworzącego programy w postaci suit, konieczność dzielenia materiału na dwie części nie jest korzystna. Jednak zawarta na winylach muzyka zostaje zarejestrowana na typowym sprzęcie analogowym lat 80. i to jest wartość oraz różnica słyszalna do dzisiaj.

1990 – Up the river LP, Recommended Records PE 05, Londyn

1987 – Reportaż LP (tytuł nieprzyjęty przez ZAiKS: Wybór), Tonpress SX-T 129, Warszawa

1985 – Re Records Quarterly Volume 1 Nr. 2, LP, Recommended Records XI 85, Londyn

1990r. Up the River LP, Recommended Records PE 05

Płyta LP, Up the River/W górę Rzeki, Recommended Records PE 05 – Londyn. Nagrań dokonano 29 maja 1988r. w studiu Polskiego Radia w Poznaniu. Realizacja nagrań – Krzysztof Pec. Producent – Henryk Palczewski, ARS2 i Reportaż. Projekt końcowy i koncepcje wstępne okładki – Andrzej Karpiński. Materiał jest suitą skomponowaną na podstawie koncertów improwizowanych. W pierwszej fazie powstawania utworu zostały wybrane wyraziste fragmenty muzyki ilustracyjnej. Następnie części zostały ułożone wraz z tekstami w swoiste opowiadanie muzyczne. Całość nabrała dramaturgii po zaaranżowaniu materiału przez pianistę Arnolda Dąbrowskiego. Początkowo koperta płyty miała mieć formę otwieranego tryptyku. Miała też być wydrukowana w nieco delikatniejszych barwach i tonalnie. Jednak ograniczenia poligraficzne w masowej produkcji wymusiły zredukowanie projektu okładki do widocznej formy. Andrzej Karpiński (perkusja, głos), Arnold Dąbrowski (fortepian, syntezator, lira korbowa, głos), Paweł Paluch (fagot, ksylofon, surna, głos).

Zobacz szczegóły płyty na >> DISCOGS

1987r. Reportaż/Wybór LP, Tonpress SX-T 129

Płyta LP, Tonpress SX-T 129 – Warszawa LP „Wybór” … nagrań dokonano 21 lutego 1987r. w studiu Polskiego Radia w Poznaniu. Realizacja nagrań – Krzysztof Pec. Producent – Henryk Palczewski, ARS2 i Reportaż. Projekt końcowy i koncepcje wstępne okładki – Andrzej Karpiński. W zorganizowaniu nagrań pomagali Waldemar Modestowicz i Lech Jankowski. Z płytą związane są dwie ciekawostki; był to jeden z pierwszych, polskich winyli ze specjalnie zaprojektowanym krążkiem zamontowanym na płycie. Dotąd winyle miały standardowe krążki producenta i tylko koperty były projektowane. Drugą ciekawostką jest odrzucenie przez cenzurę tytułu „Wybór” (w domyśle – Polacy nie mieli mieć wyboru…). Pozostał więc po prostu tytuł Reportaż. Wracając do okładki, był to na szczęście, krótkotrwały okres mojej fascynacji antysztuką. Dlatego oprócz zrujnowanej perkusji i chaotycznych tekstów chciałem zaproponować „brzydką”, zniszczoną i pomarszczoną okładkę. Ale i tak wydrukowano ją za „ładnie”. Apogeum rozwoju tej koncepcji był kawałek szarego papieru, który leżał na stole w pracowni przez kilka miesięcy, brudny, zaplamiony, okropny. Projektu nie przyjęto, ale w dzisiejszych czasach cieszyłby się powodzeniem. Ostateczny projekt okładki znalazł po latach swoje miejsce nawet w słynnej MOMA. Andrzej Karpiński (perkusja, głos), Arnold Dąbrowski (fortepian, syntezator, głos), Piotr Łakomy (bas, dzwonki, głos), Paweł Paluch (fagot, ksylofon, głos). Strona A: Titanic / Zmartwienie / Martwa Natura / Narcyz / Zamęt / Wybór.  Strona B: muzyka improwizowana.

Płyta skatalogowana w >> Katalog Polskich Płyt Gramofonowych

Zobacz szczegóły płyty na >> DISCOGS

1985r. Rē Records Quarterly Vol.1 No.2. LP

Płyta LP, a właściwie kwartalnik literacko-plastyczno-muzyczny Rē Recommended Records Vol.1 No.2 (Recommended Records Rē 0102) – Londyn 1985r. Umieszczenie aż trzech utworów Reportażu na prestiżowej składance wraz z czołowymi artystami sceny awangardy rockowej, jest jednym z najważniejszych wydarzeń dla zespołu. Na stronie A jest grupa „Duck & Cover” w składzie: Fred Frith, Chris Cutler, Dagmar Krause, Tom Cora, Heiner Goebbels, Alfred Harth, George Levis. Natomiast na stronie B, oprócz Reportażu jest: John Oswald, Conrad Bauer, i Adrian Mitchell. Nagrań zespołu Reportaż dokonano w studenckim klubie NURT w Poznaniu >> 29 stycznia 1985r. Zespół nie miał wtedy możliwości skorzystania z profesjonalnego studia. Rejestracji i realizacji dźwięku dokonał Janusz Siemienas i Henryk Palczewski na dobrej klasy, jak na ówczesne czasy, magnetofon kasetowy. Materiał następnie został oczyszczony i zmasteringowany już w Recommended Records w studio Chrisa Cutlera. Płyta, oprócz krążka winylowego, zawiera także kilkunastostronicowy, ilustrowany  zeszyt z opisem artystów i ich twórczości. Na płycie słyszymy trzy utwory Reportażu: „Płynnie”, „Batalistyczny”, „W dzień, kiedy nie było prądu”. Zespół gra w składzie: Andrzej Karpiński (perkusja, dzwonki, mandolina, śpiew), Piotr Łakomy (bas, śpiew), Jacek Hałas (pianino, śpiew).

Zobacz szczegóły płyty na >> DOSCOGS

1985 PRASA, RADIO

Uproszczona lista mediów z roku 1985:

1985.12.08 – Tygodnik Pilski nr 49 (307), Henryk Palczewski, Piła. >> pdf
1985.12.01 – Informator P.Z. (Pod Ziemią), Henryk Palczewski, Piła.
1985.11.24 – Tygodnik Pilski nr 47 (305), Henryk Palczewski, Piła. >> pdf
1985.11.01 – Recommended Records Catalogue, Chris Cutler, Londyn.
1985.10.20 – Tygodnik Pilski nr 42 (300), Henryk Palczewski, Piła.
1985.10.05 – Non Stop nr 10 (157), Warszawa. >> pdf
1985.10.17 – Radio Mondeville FM, Sylwia Mortineau, Mondeville, Francja.
1985.09.01 – Informator P.Z. (Pod Ziemią) nr 13, Henryk Palczewski, Piła.
1985.09.01 – Re Records Quarlterly Vol.2, Chris Cutler, Londyn.
1985.06.01 – Non Stop nr 152, Warszawa.
1985.06.03 – Informator P.Z. (Pod Ziemią) nr 12, Henryk Palczewski, Piła. >> pdf
1985.05.01 – Non Stop nr 151, Warszawa.
1985.05.03 – Informator P.Z. (Pod Ziemią) nr 11, Henryk Palczewski, Piła.
1985.03.17 – Tygodnik Pilski, Henryk Palczewski, Piła.
1985.03.04 – Radio N.York Downtown FM, Fred Frith, Nowy Jork, USA.
1985.03.04 – Informator P.Z. (Pod Ziemią) nr 10, Henryk Palczewski, Piła. >> pdf
1985,03.01 – Gazeta Poznańska, Marek Nowak ps. Bemol, Poznań. >> pdf
1985.03.01 – Marquee nr 019, Henryk Palczewski, Tokio, Japonia. >> pdf
1985.02.17 – Tygodnik Pilski nr 07 (265), Henryk Palczewski, Piła. >> pdf

Pełna lista mediów z roku 1985: (nadal w opracowaniu)

 

1985.12.08 – Tygodnik Pilski nr 49 (307), Henryk Palczewski, Piła. >> pdf

Rock alternatywny w Pile! Od dłuższego czasu prezentuję na łamach „TP” sylwetki ruchu określanego mianem rocka alternatywnego. Ten nurt jest rozwinięty najbardziej w krajach zachodnich. Tym niemniej pojawił się on w Polsce i zatacza coraz szersze kręgi. 7 grudnia w PDK wystąpią trzy grupy krajowe z tego nurtu. Trzy zespoły działające w jednym nurcie, a jednak całkowicie sobie przeciwstawne. Ta „inność w jedności” to jedna z cech muzyki alternatywnej. W Pile usłyszymy: postpunkową pilska grupę Ręce do góry, mroczne cold-wave Variete z Bydgoszczy raz art-rockowy Reportaż z Poznania. Myślę, że w takim zestawieniu muzyka rockowa zadowoli najbardziej wybredne gusty… oczywiście o ile nie zostały one już całkowicie sprzedane komercjalno-rozrywkowej muzyce. Tym bardziej, że wymienione zespoły są już sprawdzone, a ich twórczość ceniona w kręgach alternatywy i awangardy. Nie będzie to ani muzyka ładna, ani też grana dla zabawy, ale za to autentyczna, jak każda wartościowa sztuka. H.P. (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

1985-12-08-MUZYKA-15-PRASA-Reportaz-Palczewski-Henryk-Tygodnik-Pilski-nr-49-307

1985.11.24 – Tygodnik Pilski nr 47 (305), Henryk Palczewski, Piła. >> pdf

Spośród wielu bardzo interesujących grup zachodnich jak np. neo Zelandia, Persage 84 czy też A Nation Mourns znalazły się dwa utwory poznańskiej grupy Reportaż pochodzące z jej koncertu „Domator”. Na tle pozostałej muzyki brzmią one bardzo interesująco, bardziej żarliwie i ciepło. Wspomniane dwa nagrania są jednak już historią. Grupa obecnie uprawia inną muzykę, może nie tak emocjonalną jak kiedyś, ale bardziej rozbudowaną i trudniejszą w odbiorze. Ta przemiana muzyczna zbiegła się z poważną zmianą składu osobowego i instrumentarium. Od kwietnia br. Reportaż występuje jako kwintet: A. Karpiński (dr, voc), P. Łakomy (bg), P. Paluch (ex-Happening, fagot, A. Dąbrowski (ex-Happening, kybds) i K. Fajfer (wiolonczela) (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

1985-11-24-MUZYKA-15-PRASA-Reportaz-Palczewski-Henryk-Tygodnik-Pilski-nr-47-305

1985.10.05 – Non Stop nr 10 (157), Jerzy Bojanowicz, Warszawa. >> pdf

Nowości Reportażu dziś, to Piotr Łakomy – gitara basowa, śpiew i Andrzej Karpiński – perkusja, śpiew oraz Paweł Paluch – fagot, Arek Dąbrowski – fortepian, organy, gitara, śpiew, Krzysztof fajfer – wiolonczela (wszyscy ex-Heppening). Dwa utwory pochodzące z zeszłorocznego koncertu „Domator” zostały wydane w dwóch kolejnych numerach (3 i 4) gazetki plastyczno-muzycznej „Sensationnele”. Kasety zawierające muzykę różnych grup niekomercjalnych oraz gazetkę z pracami plastycznymi związanymi z nagranymi utworami wydaje francuska Indies-label Illusion Production, kierowana przez członków awangardowej grupy DDAA. (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

(komentarz własny: Skąd autor tekstu wziął informację, że Arnold Dąbrowski gra na gitarze? Przecież Reportaż chyba jako jedyny, polski zespół rockowy nie używał gitary elektrycznej. Autor zamknięty na „inność”? Stereotyp wyobrażenia zespołu rockowego?)

Reportaż - wzmianka prasowa na temat nowego składu i francuskiej kasety Sensationnel, autor Jerzy Bojanowicz, Non Stop nr 10, Warszawa, 5 październik 1985 r.

1985.06.03 – Informator P.Z. (Pod Ziemią) nr 12, Henryk Palczewski, Piła. >> pdf

Anti-Music der Landsh podjęła się produkcji czwartej kasety Reportażu „Prosimy nie powtarzać” (nakład 50 egzemplarzy). Zawiera ona 20 kompozycji, które stanowią duży fragment spektaklu pod takim samym tytułem. 16 z nich zostało nagrane podczas realizacji nagrań dla Recommended Records a pozostałe pochodzą z koncertu pod tym samym tytułem. Odbył się on 13 lutego 1985 roku w klubie „Nurt” w Poznaniu. Są to ostatnie nagrania grupy przed gruntowną zmianą składu. Muzyka? Niekonwencjonalne piosenki, pseudohity, kpina, zabawa, autentyczne granie. Muzyka pomiędzy kiczem a sztuką, ironia i realne spojrzenie, prawdziwy fałsz i fałszywa prawda, prawdziwa prawda i fałszywy fałsz. Muzyka w walce z ……………………………/wpisać odpowiedni wyraz/. Kasety można uzyskać pod adresem: Mariusz Błachowicz, Os. XXX-lecia 2/28, 37-100 Łańcut. (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

Reportaż - wzmianka prasowa, autor Henryk Palczewski, PZ-12, ARS2, Piła 3 czerwca 1985 r.

1985.03.04 – Informator P.Z. (Pod Ziemią) nr 10, Henryk Palczewski, Piła. >> pdf

Reportaż. 29 stycznia poznańska grupa REPORTAŻ zarejestrowała na taśmie magnetofonowej w klubie “Nurt” w Poznaniu 13 kompozycji. Muzyka przeznaczona jest dla firmy Recommended Records, która zamierza wydać REPORTAŻ najpierw na płycie kompilowanej “Record-Magazine” a także rozważa ewentualność wydania maxi-singla. Większość z nagranych utworów to nowe kompozycje. Ta sesja była najciekawszą propozycją grupy z dotychczas przedstawionych. Złożyły się na nią bardzo dojrzałe,krótkie,urozmaicone “piosenki-nie-piosenki” o niekonwencjonalnym wyrazie.Taśma powędrowała do Londynu a grupa oczekuje na werdykt Chrisa Cutlera. Ten sam program został zaprezentowany 13 lutego w klubie “Nurt” w Poznaniu.Muzyce towarzyszyły szkice plastyczne związane z tematem utworów. (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

Reportaż - wzmianka prasowa, autor Henryk Palczewski, PZ-10, ARS2, Piła 4 marca 1985 r.

1985.03.01 – Marque nr 019, Henryk Palczewski, Masahiko Motokawa, Tokio, Japonia. >> pdf

WANTED  New Music Record, tapes and infos for review on Marquee. Marquee is open to anyone loves New Music, …progresive, avant-garde, psychodelic, elctronic ethnic, minimal, microtonal, etc. Send bio`s and any other information pertinent to your music to: Marquee, 3-16-5-105 Minaminagasaki, Toshima-ku, Tokyo 171 Japan
ポーランドの異端児、ルポルタージュ (Reportaź)
by Henryk Palczewski 訳:蓂川雅彥
ルポカセットテープ等の配布に関するお問い合わせ
ルポルタージュは、独自のユニークな音楽スタイルを持つポーランドで数少ない演奏家の一人です。
1980 年 5 月、ポズナンの中等美術学校にスクール ロック バンドがありました。翌年6月、グループの名前はStenに変更され、Andrzej Karpińskiがギターを演奏し、Piotr Łakomyがベースを演奏しましたが、バンドはその地域である程度の人気と名声を博しましたが、音楽的プロフィールと名前はSocに変更されました。名前変更からわずか 2 か月後、ミュージシャンたちは音楽形式の限界を感じました。Andrzej Karpiński バンドを脱退した。ある日、彼はロックベースではあるが、プログレッシブで前衛的な音楽で西洋で生産されたレコードを聴く機会がありました。それは、確立された基準に制限されない新しい形式の音楽との最初の出会いでした。この発展は彼の後の作品に大きな影響を与えました。
Łakomy ャコミはまだ Socで 演奏していたのでカルピン Karpiński  スキは一緒に演奏することを提案した。それから、個人的にも楽器的にも、すべてが少し変わりました。バンドには、Marzena Kaczmarek 子供向けソビエトキーボードを演奏するマルゼナ・カチュマレクも含まれていました。 1982 年 10 月のバン Reportaż ド結成以来、ルポルタージュはユニークなサウンドを持つトリオとして登場しました。ダイナミックなリズム、セクシーかつ繊細なキーボードライン、そしてそれに伴うメンバー全員のボーカル。生み出された音楽とサウンドはまさにオリジナルでした。最初のデモテープがリリースされました。アコースティックピアノ、キーボード、トランペットを演奏するヤチェク・ハワスがバンドに加わってから、バンドは1982年 Jacka Hałasa 12月に最初のコンサートを行った。
ルボルタージラ Reportaż は現在までに7のライヴを行ってぃる。83年6月4 日 Toruń に丁 “の Od Nowa ク  ラブで行われたコンサートの模様は「Stained Glass」とぃうタイトルでカセット〃リリースされた^ 83年12月にはワルシ ャワのラブで ク われたコンサートの模様は Remont ブで行われたコンサートの模様は「Stained Glass 2」とう作品を衡奏しているン この作品は従来のものと比較してより実験的なも、ブログレッ シヴ.ロック、ジャズ.ロック、ミニマル.ミュージ ックの各要素を含んでぃる。なお、彼らのベスト.ライヴと言われてぃ  Poznań  るパのNurtクラブでのコンサート(ミは”Stay-at-home”と題され83年11 月に行われた)のライヴ.カセットも本年中にリリースされる予定であ る0彼らは今年の9月23日から27日までスケルトン,クルー(フリス
国民の協力を得て、ポーランド各地を巡るコンサートツアーに出かけました。
ポーランドの音楽事情は彼らのような音楽家にとって決して良いものではありません。 (アンダーグラウンド)以外の方法で作品を発表することは不可能です。 Reportażには音楽に特化して独自の音楽出版事業を展開してもらいたいが、社会主義国ではそれは難しいだろう。

POSZUKUJĘ nowej płyty muzycznej, taśm i informacji do recenzji w Marquee. Namiot jest otwarty dla każdego, kto kocha nową muzykę, …progresywną, awangardową, psychodeliczną, elektroniczną, etniczną, minimalną, mikrotonową itp. Wyślij biografie i wszelkie inne informacje dotyczące Twojej muzyki na adres: Marquee, 3-16-5 -105 Minaminagasaki, Toshima-ku, Tokio 171 Japonia  Polski, niezależny Reportaż Henryka Palczewskiego  Tłumaczenie: Masahiko Motokawa  Zapytania dotyczące dystrybucji kaset magnetofonowych Reportażu, itp. Henryk Palczewski, ul. Ludowa 24/5  64-920 Pila, Poland  Reportaż to jeden z niewielu wykonawców w Polsce posiadający własny, niepowtarzalny styl muzyczny. W maju 1980 roku przy Liceum Sztuk Pięknych w Poznaniu działał szkolny zespół rockowy. W czerwcu następnego roku nazwę grupy zmieniono na Sten, z Andrzejem Karpińskim na gitarze i Piotrem Łakomym na basie, lecz choć zespół zyskał pewną popularność i sławę w regionie, to zmienił się jego profil muzyczny i nazwa na Soc. Już dwa miesiące po zmianie nazwy muzycy poczuli ograniczenia formy muzycznej. Zespół opuścił Andrzej Karpiński. Któregoś dnia miał okazję posłuchać wyprodukowanej na Zachodzie płyty z muzyką rockową, ale progresywną i awangardową. Było to jego pierwsze spotkanie z nową formą muzyki nieograniczoną ustalonymi standardami. Rozwój ten wywarł ogromny wpływ na jego późniejszą twórczość. W Soc. grał jeszcze Piotr Łakomy, więc Karpiński zaproponował, żeby zagrali razem. Potem wszystko się trochę zmieniło, zarówno osobiście, jak i instrumentalnie. W skład zespołu wchodziła także Marzena Kaczmarek, grająca na dziecięcych sowieckich klawiszach. Od chwili powstania w październiku 1982 Reportaż wykształcił się jako trio o niepowtarzalnym brzmieniu. Dynamiczny rytm, seksowne i delikatne linie klawiszy oraz towarzyszące im wokale wszystkich członków. Wytworzona muzyka i dźwięki były naprawdę oryginalne. ukazała się pierwsza taśma demo. Po dołączeniu do zespołu Jacka Hałasa, grającego na pianinie akustycznym, instrumentach klawiszowych i trąbce, zespół zagrał swój pierwszy koncert w styczniu 1982 roku. Reportaż dał dotychczas 7 koncertów na żywo. Koncert, który odbył się 4 czerwca 1983 roku w toruńskim klubie Od Nowa, został wydany na kasecie pod tytułem „Witraże”. Koncert, który odbył się w Remoncie, był wykonaniem utworu „Witraż 2”. utwór ma charakter bardziej eksperymentalny niż poprzednie, ale jest także blogowym rockiem, zawiera elementy jazzu, rocka i muzyki minimalnej. Dodatkowo w tym roku ukaże się także kaseta na żywo z ich koncertu w poznańskim klubie Nurt (zatytułowanego „Stay-at-home” z listopada 1983), który uważany jest za ich najlepszy występ na żywo który ukaże się podczas Skeleton, Crew (piątek) od 23 do 27 września tego roku. Przy współpracy ludzi wyruszyliśmy w trasę koncertową po całej Polsce. Sytuacja muzyczna w Polsce nie jest dobra dla takich muzyków jak oni. Nie da się zaprezentować swojej twórczości inaczej niż (underground). Chciałbym, żeby Reportaż rozwijał własne wydawnictwo muzyczne specjalizujące się w muzyce, ale w państwie socjalistycznym byłoby to trudne.

Reportaż - artykuł o zespole w Japonii, autor Henryk Palczewski, Marquee nr 019, Tokio, marzec 1985 r.

1985.03.01 – Gazeta Poznańska, Marek Nowak ps. Bemol, Poznań. >> pdf

Muzykalia Opis rzeczywistości. Przedstawiam dzisiaj grupę, której chyba ne znacie. Nie było zresztą wielu okazji do szerszej prezentacji. Trzech młodych ludzi (absolwentów liceum muzycznego) [powinno być „plastycznego”] uprawia rodzaj sztuki w której muzyka jest dominującą ale tylko częścią artystycznej wypowiedzi. Grupa nazywa się Reportaż i wywodzi się ze środowiska poznańskiego. O dokonaniach zespołu dochodziły mnie słuchy znacznie wcześniej, dopiero jednak teraz (13 lutego) miałem okazję uczestniczyć w koncercie – widowisku. Nazwa Reportaż znajduje pełne pokrycie w tym co dzieje się na scenie a jest to „żywy opis zdarzeń i faktów znanych autorom z bezpośredniej obserwacji”, opis otaczającej nas szarej rzeczywistości z wyartykułowanymi zjawiskami, które muzyków poruszyły w sposób szczególny. Taki jest również dziewiąty z kolei program Reportażu pt. „Prosimy nie powtarzać” a motto do niego następujące: …Koncert zawiera intymną penetrację głęboko ukrytej tajemnicy twojej i naszej świadomości, którą jest prawda. Muzyka jest skierowana tylko do ciebie i do takich jak ty. Dlatego „prosimy nie powtarzać” innym tego co usłyszysz, bo wszyscy jesteśmy jak papugi lecz sam widzisz jaki je czeka los… Papugę spotkał los okrutny. Program „Prosimy nie powtarzać” mimo wielkiej odrębności od tego co przyzwyczajeni jesteśmy słuchać na co dzień, niewątpliwie interesujący, nie rzuca na kolana. Pod względem formalnym dokonania tria nie są nowatorskie, na uwagę zasługuje sposób potraktowania tematu oraz interpretacja. Awangardowe poczynania Reportażu absorbujące w odbiorze, do których trudno odnieść się obojętnie oddziałują refleksyjnie i uspokajająco, mimo chwilami wielkiej ekspresji. W warstwie muzycznej „reportażyści” opierają się na jazzie rocku, muzyce konkretnej, chwilami pobrzmiewa klasyka – co było jednak efektem niezamierzonym. Posługują się często pastiszem i groteską. Instrumentarium (pianino, trąbka, git. basowa, mandolina oraz rozbudowany zestaw instrumentów perkusyjnych) w połączeniu z vokalem dają niezwykle ciekawe efekty i brzmienie chwilami zupełnie nowe. Członkowie grupy dużą wagę przywiązują do oprawy scenograficznej spektaklu, która staje się integralnym środkiem artystycznego wyrazu. Programy Reportażu są prezentowane jednorazowo. „Prosimy nie powtarzać” nie przeżyjemy powtórnie. Zachęcam jednak do przyjrzenia się z bliższej odległości Reportażowi, są to dokonania naprawdę interesujące mimo pewnych niedociągnięć warsztatowych. Bemol  (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

Reportaż - artykuł, autor Marek Nowak ps. Bemol, Gazeta Poznańska marzec 1985 r.

1985.02.17 – Tygodnik Pilski nr 07 (265), Henryk Palczewski, Piła. >> pdf

Rock alternatywny. Koncerty. W lutym w studenckim Klubie „Nurt” w Poznaniu po raz dziesiąty w swojej historii zaprezentowała się poznańska grupa „Reportaż”. Przedstawiła ona nowy program pt. „Prosimy nie powtarzać”, którego duża część być może ukaże się na płycie. Zgromadzona publiczność wysłuchała 27 utworów – w większości nowych. Były to krótkie, kilkuminutowe kompozycje połączone z równoległą prezentacją szkiców nawiązujących do tematów utworów. Od strony muzycznej był to właściwie collage bardzo różnych form i nastrojów, ale połączonych wspólnym punktem odniesienia, jakim jest postawa muzyków wobec muzyki. Rozrzut stylistyczny był dosyć znaczny: piosenki, utwory groteskowe i humorystyczne, rock, muzyka konkretna, pseudo-hity… O ile eklektyzm w sztuce nie zawsze jest jej plusem, to tym razem zadziałał on dodatnio, ukazał gamę wrażeń, które możemy spotkać na każdym kroku. Ponadto akurat w tym przypadku określenie „eklektyzm” jest dosyć umowne, gdyż mimo że grupa używa różnych form, to jednak spięte są one wspólnym celem. Pomimo, że grupa gra jako trio: A. Karpiński, P. Łakomy i J. Hałas (gościnnie w dwóch utworach na trąbce zagrał Andrzej Łakomy) – a jej podstawowe instrumenty to perkusja, gitara basowa i pianino – to niekonwencjonalne potraktowanie przez muzyków instrumentów oraz użycia całej gamy „przeszkadzajek” powoduje, że „Reportaż” unika monotonii brzmienia. Grupa traktuje swoją muzykę bardzo plastycznie, ilustracyjnie oraz jako nośnik pewnych spraw, idei. Publiczność początkowo nie rozumiała tego, stąd zaistniał pewien dystans między grającymi a słuchającymi. Niestety większość normalnych koncertów polskich grup wymaga jedynie zaangażowania tanecznego lub wrzaskliwego, stąd nasza publiczność jest nie przyzwyczajona do wnikliwego słuchania, oceniania, kojarzenia muzyki na koncercie w pozycji siedzącej. Dopiero po pewnym czasie słuchacze pojmowali o co właściwie chodzi, „co jest grane”. W wyniku tego koncert skończył się prośbą o bis, ale założenie grupy, że koncert jest całością (rozpoczął i skończył się sygnałem Interwizji) nie pozwolił na zadośćuczynienie prośbie słuchaczy. Zresztą grupie nie chodzi chyba o to, aby się podobać lub nie, pragną zrozumienia i akceptacji. Wydaje się, że to był najciekawszy koncert tej niezmiernie interesującej grupy. Grupa „Reportaż” fot. Archiwum (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

Reportaż - artykuł po koncercie Prosimy nie powtarzać, autor Henryk Palczewski, Tygodnik Pilski luty 1985 r.

1985 TEKSTY, OBRAZY, ILUSTRACJE

Projekty scenografii do koncertu pt.  „Koncert w ramach…”

Projekt scenografii do koncertu pt. „Koncert w ramach…”. Pianino ustawione na środku sceny tyłem do publiczności. Za pianinem silny reflektor światła białego, aby całość była widziana „pod światło”. Scena główna otoczona z czterech stron symetryczną ramą obrazu. Kontynuacja zmniejszających się ram naniesiona na płytę pianina. Wszystkie ramy realistycznie namalowane techniką airbrush w Teatrze Wielkim. Cała sceneria w oślepiającej bieli, a muzycy ubrani na czarno.

Andrzej Karpiński – 16 października 1985

Projekty scenografii do koncertu pt. „Dostawa świeżego powietrza”

Projekt scenografii do koncertu pt. „Dostawa świeżego powietrza”. Muzycy ubrani w białe kitle lub kombinezony magazynowe. Na tylnej ścianie pianina cennik produktów. Wzdłuż dwóch boków pomieszczenia, pod sufitem, na rozciągniętych sznurkach, od sceny przez całą widownię, wiszą na wieszakach dwa rzędy nadmuchanych, przeźroczystych worków foliowych do ubrań. Kilkanaście pustych, przebitych worków bezładnie porozrzucanych po podłodze sceny i widowni. Po każdym utworze kolejny worek z hukiem zostaje przebity, dostarczając „świeże” powietrze na widownię.

Andrzej Karpiński – 14 października 1985

P-oszukiwacze

Po nieprzespanych kilku dniach
znalazłem złoto – szczęście mam.
Zbuduję sobie z dala stąd,
moje marzenie – mały dom.
Hej, ty! Chodź no tu!
Dawaj złoto, połóż tu!
Tak nie można, żebyś sam
zaprzepaścił szczęście nam!

Andrzej Karpiński – 5 października 1985

Searchers-swindlers

After several sleepless days
I found gold – I’m lucky.
I will build far away from here
my dream – a small house.
Hey you! Come here!
Give me the gold, put it here!
You can’t do it alone
for you to ruin our happiness!

Andrzej Karpiński – 5 October 1985
zespół Reportaż, ilustracje, grafiki, obrazy koncertowe do tekstów format 87x62 cm, papier, tempera, tusz, P-oszukiwacze

Sen

Hej, Ty! Podaj mi chusteczkę
Raz, dwa! Wyskocz za barierkę
Psiakrew! Przesuń się troszeczkę
Przecież ja się jeszcze zmieszczę
Kiedy tak żyć przestaniemy, któż to wie?
Przecież gdzie indziej mdleją ludzie
Głodni, w nadziei walczą o swój los
A my tracimy czas…

Andrzej Karpiński – 2 października 1985

A sleep

Hey! you!
give me a handkerchief
Jump over the barrier at once
Damn, move over a bit
There is still some room for me
When we stand over life, Who knows?
There are places Where people
hungry with hope
And fight for their fate and
we are losing time.
Hey! you!
give me a handkerchief…

Andrzej Karpiński – 2 October 1985

Udało się uzyskać świetny, sugestywny efekt – kształt tuby gramofonu jako kontur mapy Polski.

Sen, ilustracja i tekst do muzyki; zespołu Reportaż, 87 cm x 62 cm, papier, tempera, tusz, 1985

Projekty scenografii do koncertu pt. „Retrospekcja własna”

Koncert pt. „Retrospekcja własna” miał podsumowywać dotychczasowe koncerty i zawierać wybrane z nich kompozycje, teksty i elementy wizualne. Do koncertu tego jednak nie doszło. Powstał nowy pomysł „W oczekiwaniu na to samo” z teatralnym klimatem, czarnym tłem i żarówką zawieszoną nad sztalugami zawierającymi wymienne ilustracje.

Andrzej Karpiński – 2 października 1985

Wybór

poniedziałek, wtorek, środa,
czwartek, piątek, sobota,
niedziela, poniedziałek,
wtorek, środa, czwartek,
piątek, sobota, niedziela,
poniedziałek, wtorek, środa,
czwartek, piątek, sobota,
niedziela, poniedziałek, wtorek,
wtorek, wtorek, wtorek,
wtorek, wtorek,
wtorek…

Andrzej Karpiński – 2 października 1985

Choice

Monday, Tuesday, Wednesday,
Thursday, Friday, Saturday,
Sunday, Monday, Tuesday,
Wednesday, Thursday, Friday,
Saturday, Sunday, Monday,
Tuesday, Wednesday, Thursday
Friday, Saturday,
Sunday, Monday, Tuesday, Tuesday, Tuesday, Tuesday…….

Andrzej Karpiński – 2 October 1985
Wybór, ilustracja i tekst do muzyki; zespołu Reportaż, 87 cm x 62 cm, papier, tempera, tusz, 1985

Reportaż

Słyszycie te świerszcze?
Cykają, jak gdyby nic się nie stało
Obojętne im jest skąd jestem,
a jednak pytają o pochodzenie
Czasem powiem coś do widzenia,
a czasem coś do nich
Już nie ma gołębi
na Placu Wolności
cienie krzyży
sięgają tu z litości

Andrzej Karpiński – 2 października 1985

Reportage

Can you hear those crickets?
they chirp as if nothing had happened
They don’t care where I come from
and yet they ask about origins
Sometimes I’ll say something to their apparitions
and sometimes something to them
There are no more pigeons
at Freedom Square
but shadows of crosses
they come here out of pity

Andrzej Karpiński – 2 October 1985
Reportaż, ilustracja i tekst do muzyki; zespołu Reportaż, 87 cm x 62 cm, papier, tempera, tusz, 1985

Bydlątko

Dlaczego nie mogę leżeć na wznak
i przed zaśnięciem o niczym nie marzyć?
Na ścianie, przy łóżku kolejny znak
postawiłem go również na twarzy.
Siedem odruchów bezwarunkowych
określa mnie jako wariata.
Czuj się swobodnie!
(podpowiada mi ktoś przypadkowy)
Topię się w basenie bez wody
Głęboki wdech…a potem odczuwam
wsysanie, wsysanie w długą, szklaną rurę
Lecę w dół w pozycji embriona
spychając po drodze innych ludzi i śmieci
Nie widać końca rury, duszę się,
a kamery są rozmieszczone na zewnątrz…
W przejściu dla pieszych martwe zwierzę
spłaszczane pojazdów kołami
pozostał wilgotny znak
Przyszłości będzie w nim do twarzy
przed chwilą jeszcze pomyślało:
dzisiaj już nic się nie wydarzy
Raz pod wozem, raz na wozie
krótkie chwile, ja się boję
w czarno-białym samochodzie
wolę jechać po tej drodze
Przecież jestem dżentelmenem
daję, biorę, biorę daję
raz pod wozem, raz na wozie
biorę daję, daję biorę, la, la la…

Andrzej Karpiński – 2 października 1985

Brute

Why can’t I lie on my back?
and not dream about anything before falling asleep?
Another sign on the wall, next to the bed
I also put it on my face.
Seven unconditioned reflexes
calls me crazy.
Feel free!
(suggested by someone random)
I’m drowning in a pool without water
A deep breath… and then I feel it
sucking, sucking into a long glass pipe
I fall down in the fetal position
pushing other people and garbage along the way
I can’t see the end of the pipe, I’m suffocating
and the cameras are placed outside…
A dead animal in a pedestrian crossing
flattened vehicles with wheels
a damp mark remained
It will suit the future
just thought:
nothing will happen today
Once under the cart, once on the cart
short moments, I’m afraid
in a black and white car
I prefer to take this road
After all, I’m a gentleman
I give, I take, I take, I give
once under the cart, once on the cart
I take, I give, I give, I take, la, la la…

Andrzej Karpiński – 2 October 1985
Bydlątko, ilustracja i tekst do muzyki; zespołu Reportaż, 87 cm x 62 cm, papier, tempera, tusz, 1985

Wakacje

Sfotografuję
jak ucieka czas
lecą bociany
ciotka pyta się:
nie chodzi o te gruszki,
ale po coś tam wlazł?
Zejdź i lepiej zobacz
jak ucieka czas…

Andrzej Karpiński – 2 września 1985

Vacation

I will take a photo of the passing time
storks are flying
The aunt asks, “I’m not talking about those pears
But why did you go in there?
Come down, you better take a look
How time flies.”
The geese come out – it gets empty.
The geese are coming back –
It’s getting crowded.

Andrzej Karpiński – 2 september 1985
ilustracja i tekst do muzyki; zespołu Reportaż, 87 cm x 62 cm, papier, tempera, tusz, 1985

Dojrzewałem na zapleczu

utwór instrumentalny

Andrzej Karpiński – 1 września 1985
Dojrzewałem na zapleczu, ilustracja do muzyki; zespołu Reportaż, 87 cm x 62 cm, papier, tempera, tusz, 1985

Niedziela

utwór instrumentalny

Andrzej Karpiński – 1 września 1985
Niedziela, ilustracja do muzyki; zespołu Reportaż, 87 cm x 62 cm, papier, tempera, tusz, 1985

Narcyz

utwór instrumentalny

Andrzej Karpiński – 1 września 1985
Narcyz, ilustracja do muzyki; zespołu Reportaż, 87 cm x 62 cm, papier, tempera, tusz, 1985

Elementy scenografii

Składane sztalugi plenerowe służyły do prezentacji pierwszego wariantu prostych ilustracji podczas koncertu „Prosimy nie powtarzać!”. Początkowo sztalugi stały obok Piotra Łakomego, który zmieniał ilustracje wraz z kolejno wykonywanymi utworami.

klub Nurt, Poznań, 13 lutego 1985
zespół Reportaż, składane sztalugi plenerowe do prezentacji ilustracji koncertowych programu “Prosimy nie powtarzać” 1985

Projekty scenografii do koncertu pt. „Prosimy nie powtarzać”

Scenografia zakładał wyklejenie całej sceny klubu Nurt gazetą „Rzeczywistość”. Wyklejone były także sufit i podłoga. Natomiast w miejscu kuli dyskotekowej zawiesiliśmy wykorzystując silnik obrotowy, styropianową papugę. Ptaka wyrzeźbił w Operze po pracy Piotr Łakomy. Papuga została pomalowana i miała bardzo abstrakcyjną formę.

klub Nurt, Poznań, 13 lutego 1985
zespół Reportaż, ilustracje, grafiki, projekt scenografii format ok.10x15 cm, papier, długopis, Prosimy nie powtarzać
zespół Reportaż, ilustracje, grafiki, projekt scenografii format ok.10x15 cm, papier, długopis, Prosimy nie powtarzać

Ciągle dalej

Tysiące ludzi wyszło stąd
lecz do królestwa wszedłem sam
spojrzałem na dół, potem wzwyż.
Ptaki wskazują w stronę palm
i dalej, ciągle dalej,
i dalej, ciągle dalej…
Tu na południu pośród skał
ujrzałem napis:
meta – start
potem nadeszła wieczna noc
Czy to królestwo, czy to “start”?
i dalej, ciągle dalej,
i dalej, ciągle dalej…

Andrzej Karpiński – 5 stycznia 1985

Do tego utworu została użyta klawiatura nożna od organów Unitra B1.

zespół Reportaż, ilustracje, grafiki, obrazy koncertowe do tekstów format 87x62 cm, papier, tempera, tusz, Ciągle dalej

Rozkosz

To co widzę, jest odbiciem,
a odbicie jest trzecim lustrem.
Na szczęście oko mam tak kuliste,
że widzę jego tył,
w którym odbijają się wszystkie plany,
w którym odbijają się wszystkie plany…

Andrzej Karpiński – 2 lutego 1985

Dom za pięć milionów

Żyję z muzyki, której nie sprzedaję
Skrzypi wózek dziecka
Może rozstać się z Poznaniem?
Szczęściem stał się kłopot,
nie wiem co to raj,
Dom za pięć milionów! – słyszę,
przecież pan tu nie stał,
przecież pan tu nie stał…

Andrzej Karpiński – 2 lutego 1985

Epitafium niechcianego

Przebaczam temu,
co to uczynił
Niech żyje sztuka,
radość i smutek,
zielona trawa
i serca dwa na niej
Umieram, umieram,
historia wybiera…

Andrzej Karpiński – 5 stycznia 1985
zespół Reportaż, ilustracje, grafiki, obrazy koncertowe do tekstów format 87x62 cm, papier, tempera, tusz, Epitafium niechcianego