2024.04.07 zespół REPORTAŻ wystawa ULTRAAWANGARDA. KOŁO KLIPSA I POZNAŃSKI UNDERGROUND LAT 80. XX WIEKU Muzeum Narodowe Poznań

Świetnie, że doszło do tej wystawy. Gratulacje dla pomysłodawców i Muzeum Narodowego w Poznaniu. Zgodnie z tytułem przedstawiono wybór prac grupy artystycznej Koło Klipsa, której członkowie byli w latach 80. równocześnie wykładowcami i studentami Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Grupa była silnie związana z galerią Wielka 19 w Poznaniu, działającą pod patronatem PWSSP i działała przez  pełne sześć lat (84-89). Zgodnie z tytułem, celem wystawy było przedstawienie twórczości „ultraawangardowej” grupy Koło Klipsa na tle poznańskich, prawdziwie niezależnych od państwa, muzycznych zespołów undergroundowych lat 80. czyli niekomercyjnych, będących poza muzyką pop(ularną) i poza pop(ularną)kulturą. Szkoda, że skupiono się głównie na punk rocku. Prawdopodobnie w celu podkreślenia zainteresowania w latach 80-82 tym gatunkiem jednego z członków Koła Klipsa zanim grupa powstała. Aby ten czas rozciągnąć, mocno wykroczono poza ramy czasowe wystawy, prezentując zespoły, grafiki lub płyty powstałe już po rozwiązaniu Koła Klipsa, czyli po roku 1990. a nawet z… 2023 r! Zespół Reportaż, reprezentujący awangardę rockową i nie mający nic wspólnego z punk i klasycznym rockiem, nie bardzo pasował do wystawy ze swoją 40-letnią historią. Koncepcja przedstawienia poznańskiego undergroundu głównie jako muzyki punk spowodowała, że na wystawie (nie w katalogu) zabrakło promującego w tamtym czasie poznańskie podziemie muzyczne Henryka Palczewskiego (ten artykuł wiele wyjaśnia: >> Awangarda jest jak parowóz). Kilka osób, biorących udział w wystawie zawdzięcza jemu promocję lub choćby udostępnienie ważnych kontaktów muzycznych w tamtym czasie. Warto wspomnieć, że grupy Koło Klipsa i np. Reportaż, mimo przynależności do poznańskiego środowiska plastycznego, nie współpracowały ze sobą w latach 80. na żadnym polu, nie mówiąc o innych zespołach muzycznych spoza kręgu PLSP i PWSSP. Poznańskie zespoły muzyczne miały stanowić tło historyczne wystawy Koła Klipsa i tak też było. Moim zdaniem wystawa bardzo potrzebna i dobrze zorganizowana technicznie. Dziękujemy za zaproszenie!