Grupa muzyczna tworząca od 1982 r. zaangażowaną społecznie muzykę eksperymentalną i improwizowaną zaliczaną do rocka awangardowego. Także solowa twórczość Andrzeja Karpińskiego.
Andrzej Karpiński – organy Żaczek Unitra, mini klawiatura Faemi
Piotr Łakomy – gitara basowa Jolana, Wah-Fuzz prod. PUE
Leszek Knaflewski śpiew i >> teksty 1981
Jan Knaflewski – perkusja
Nowofalowy zespół SOC utworzyliśmy we wrześniu 1981 roku, po rozwiązaniu punkowej grupy STEN. Wszyscy oprócz Jana byliśmy wtedy uczniami poznańskiego Liceum Plastycznego. Byliśmy już po koncertach z jugosłowiańską grupą Šarlo Akrobata (Poznań 18.10.1981). Dowiedzieliśmy się, że 13 listopada w Toruniu, ma odbyć się kolejny przegląd grup nowofalowych. Chcieliśmy przygotować utwory bardziej nowofalowe niż punkowe i koniecznie bez gitary elektrycznej. Bardzo skontrastowane i czasami konwulsyjne rytmicznie.
Ktoś z otoczenia wysłał do organizatorów kasetę magnetofonową z naszymi nagraniami. Na tej podstawie oraz z faktu występu z Šarlo Akrobata zaproszono nas na festiwal. Zespół SOC był w słabym stanie psychicznym, był w trakcie przebudowy i poszukiwania nowej, post punkowej koncepcji. Dwa miesiące wcześniej dowiedzieliśmy się, że nasz gitarzysta Dzidek wyjechał do Niemiec i… już nie wrócił. Dlatego STEN bez jego gitary musiał się przeobrazić w coś innego. Instrumentalnie powstała więc dziwna sytuacja, gdyż w SOC było teraz dwóch perkusistów i basista, a zespół nie miał… perkusisty. Leszek śpiewał i pisał teksty, a ja byłem zmuszony grać na klawiszach. I znów na perkusji zagrał Leszka brat Jan, chociaż oficjalnie do zespołu nie należał. Do Torunia przygotowaliśmy kilka utworów, ale nie zdążyliśmy ich dopracować. Nie byliśmy też przyzwyczajeni do muzyki bez gitary elektrycznej. To miał być nasz pierwszy koncert z ledwie słyszalnymi klawiszami Żaczek oraz ruską mini klawiaturą Faemi. Obydwa instrumenty nie miały wyjścia na wzmacniacz, więc nagłaśniało się je przykładając mikrofon do wewnętrznego głośniczka. Piotr grał na nowym, czeskim basie Jolana, dla kontrastu przez fuzz gitarowy.
Gospodarzem festiwalu był zespół Republika. Oprócz SOC i Republiki występowały tam zespoły: Brygada Kryzys, Brak, Oddech Szczura, Ultrafiolet, Transit, Novelty Poland, Opozycja, Rejestracja, Ostatnia Porcja, Elektricni Orgazm (Jugosławia) i Spaces (USA).
Po naszym, 20. minutowym koncercie, z którego nie byliśmy zadowoleni, wystąpiła Republika Był to promocyjny koncert tego zespołu. Gdy schodziliśmy ze sceny, na którą wchodził zespół Republika, śp. Grzegorz Ciechowski zabierając mikrofon Leszkowi, powiedział do publiczności „…a teraz będzie prawdziwa sztuka”. Ani naszego koncertu, ani innych wykonawców nie zarejestrowano z miksera. Pozostało tylko niniejsze, przegłośnione nagranie na kaseciaka z widowni, mające raczej WARTOŚĆ DOKUMENTALNĄ. Poczuliśmy niechęć do występowania na jakichkolwiek festiwalach szczególnie, gdy gospodarzem miał być lokalny zespół. Do Poznania wróciliśmy w słabym nastroju i nieco skłóceni. Był to nasz ostatni koncert związany z muzyką punk i new wave przed założeniem zespołu Reportaż. Miesiąc później, 13 grudnia 1981r. wprowadzono na terenie całej Polski… stan wojenny!!! Wróciłem do rodzinnej Piły, gdzie wcześniej uczyłem się w szkole muzycznej gry na fortepianie. W Pile poznałem Henryka Palczewskiego i rockową muzykę awangardową związaną z wytwórnią Recommended Records. Z tej inspiracji zrealizowałem w domu na preparowanym, pianinie i dwuścieżkowym magnetofonie nagrania nowych utworów solowych. Rozpoczęła się fascynacja rockową muzyką awangardową. Kilka miesięcy później, po powrocie do Poznania, wraz z Piotrem Łakomym i moją przyszłą żoną Marzeną, założyliśmy trio REPORTAŻ.
Koncerty SOC:
1981.11.13 – klub Od Nowa, Toruń, II Przegląd Zespołów Nowofalowych
Koncert zespołu SOC poprzedzający występ Šarlo Akrobata odbył się 18.10.1981 r. w kinie Kosmos przy ul. Dożynkowej 9 w Poznaniu >> plakat koncertowy
Andrzej Karpiński – gitara podróbka Gibson, Wah Fuzz PUE
Piotr Łakomy – bas Rickenbacker
Leszek Knaflewski – śpiew, >> teksty
Jan Knaflewski – perkusja Szpaderski
Podjęto próbę nagrania SOC z konsolety, jednak transmisja z pieca basowego nie kontaktowała i bas pojawia się dopiero w 16. minucie nagrania. Muzycy Šarlo Akrobata nie zezwolili na nagranie swojego koncertu.
Po odejściu od zespołu wokalisty Mariusza Włodarkiewicza i gitarzysty Zdzisława Krause (Dzidka) STEN przekształcił się w ciągu trzech miesięcy w nowofalowy SOC. Podążając za zachodnimi trendami chcieliśmy, aby muzyka SOC nabrała nowofalowego charakteru. Chcieliśmy zastąpić gitarę elektryczną klawiszami i spróbować inaczej śpiewać. Potrzebowaliśmy na to więcej prób i instrument klawiszowy. Zbliżał się koncert z Šarlo Akrobata i nie zdążyliśmy się przeorganizować.
W dniu koncertu w Poznaniu był lekki deszcz, wiatr i mgła oraz niespełna 5°C. Zagraliśmy głównie repertuar STEN i kilka nowych utworów jeszcze z gitarą, na której miałem zastąpić Dzidka. Pożyczyłem używaną perkusję Szpaderskiego, na której zagrał Jan Knaflewsk. Był to okres przejściowy dla zespołu, dlatego na plakatach widniały jednocześnie dwie nazwy STEN i SOC. Zespół Šarlo Akrobata w składzie Ivan Vdovic (dr, voc), Dusan Kojic (bg, voc)), Milan Mladenovic (g, voc) już podczas krótkiej próby zrobił na nas wrażenie. Byli po koncertach w Zagrzebiu i po nagraniu pierwszego LP. Piotr grał koncert na basie Rickenbacker Dusana Kojica, a mi pożyczono podróbkę Gibsona od zespołu Turbo, który w kinie Kosmos, w pomieszczeniu za ekranem, miał regularne próby.
Nastroje w obydwóch zespołach były słabe z powodu napięć politycznych i destabilizacji struktury naszych krajów. Rozpadała się Jugosławia, a u nas zbliżał się stan wojenny. W maju ma miejsce zamach na papieża Jana Pawła II, a dwa tygodnie później umiera Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński. Galopuje reglamentacja towarów, pojawiają się kartki i ogromny wzrost cen żywności. Wprowadzono cenzurę mediów i kultury. Fale strajków w całej Polsce i krwawe ich tłumienie przez SB. Dodatkowo w dniu naszego koncertu PZPR powołuje Jaruzelskiego na tzw. premiera, który co chwilę jeździ do Moskwy po wytyczne. Do strajków dołączają wszystkie uczelnie w Polsce. Rozpoczynają się masowe aresztowania i internowania członków Solidarności. Mimo zajętych sobą 18-latków i ocenzurowanych mediów, powyższe wydarzenia docierają do nas, zapowiadając mroczną przyszłość lub jej brak. W takich warunkach działał nasz STEN i SOC oraz inne, polskie grupy punk i new wave, a naszym wspólnym wrogiem był komunizm, który zatruł nam młodość! Dokładnie na miesiąc przed stanem wojennym SOC wystąpił jeszcze na II Festiwalu Zespołów Nowofalowych w klubie Od Nowa w Toruniu razem z zespołami: Republika, Atak Serca, Ostatnia Racja, Novelty Poland, Oddech Szczura, Rejestracja Przedpoborowych, Brak, Brygada Kryzys i innymi.
Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego, 13 grudnia 1981 r. zespół SOC rozwiązał się. Leszek Knaflewski przeniósł zainteresowania muzyczne do twórczości konceptualnej i performance. Natomiast Andrzej Karpiński i Piotr Łakomy założyli najpierw nowofalowy, a potem eksperymentalny zespół REPORTAŻ.
Koncert zespołu SOC w kinie Kosmos został nagrany na magnetofon kasetowy bezpośrednio z miksera. Nagłośnieniem zajmował się akustyk Šarlo Akrobata. Użyty sprzęt na scenie: Fender Bassman 70 głośnikiem sub-basowym (tzw. odwrotka), Fender Twin Reverb, mikrofony AKG D190, Beyerdynamic M69, Dynacord Electro Voice, Tonsil Unitra MDU39 i poza sceną: Peavey XR600, FH-1, C-700, 115BW Continental.
wszystkie koncerty SOC:
1981.11.13 – klub Od Nowa, Toruń >> II Przegląd Zespołów Nowofalowych
1981.10.18 – kino Kosmos, Poznań, koncert razem z jugosłowiańskim Šarlo Akrobata