Grupa muzyczna tworząca od 1982 r. zaangażowaną społecznie muzykę eksperymentalną i improwizowaną zaliczaną do rocka awangardowego. Także solowa twórczość Andrzeja Karpińskiego.
Tło historyczne 1989 roku – od marca można już było legalnie płacić dewizami, przywrócono święto narodowe 11 listopada. W kwietniu zakończyły się obrady tzw. okrągłego stołu. Ale coś za coś… jednocześnie prezesem Radia i Telewizji został komunista i zaciekły działacz antykatolicki Jerzy Urban, a 8 maja powstała do kompletu Gazeta Wyborcza. 15 maja Sejm uchwalił status prawny Kościoła Katolickiego w PRL W czerwcu nastąpiła ponowna legalizacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz druga tura wyborów do Sejmu i Senatu. Zaczęły się zatem szachy polityczne trwające do dzisiaj. Z perspektywy lat widać, jak niewiele się zmieniło w sposobach zarządzania masami.
Wśród powyższych wydarzeń, 7 maju 1989 roku, na trzy tygodnie przed moim wyjazdem do Niemiec, odbyły się nagrania muzyki do spektaklu Pocałunek kobiety-pająka. Muzykę, przy współudziale zespołu, napisał Arnold Dąbrowski, inspirując się mocno fragmentami koncertu fortepianowego a-moll op. 16 Edwarda Griega. Spektakl w reżyserii Waldemara Modestowicza miał premierę 20 czerwca 1989 roku w Teatrze Nowym w Poznaniu. Dwa miesiące później, już w Niemczech, zobaczyłem emisję filmu dokumentalnego o Poznaniu z muzyką Reportażu z tego spektaklu. Reżyserem filmu pt. >> Sztuka Przetrwania była pochodząca z Łodzi, austriacka dziennikarka Joana Radzyner. Było mi bardzo przykro, że film pokazujący w negatywnym świetle poznaniaków i Polaków jest udźwiękowiony naszą muzyką, która nie wiem jaką drogą tam się dostała. Szczecińskie studio mieściło się w jednym z najwyższych wieżowców Szczecina. Nagrania realizował prawdopodobnie Bogusław Radziak lub Zbigniew Malarski, ale pewności po latach nie mam. Studio było wyposażone bardzo profesjonalnie. Do mojej perkusji „śmieć” przystawiono na overhead dwa mikrofony Neumann U67, do stopy włożono AKG D45, a resztę nagłośniono popularnymi mikrofonami dynamicznymi Shure serii 500. Nie pamiętam mikrofonów do fortepianu i fagotu.
Arnold Dąbrowski – fortepian Steinway, łańcuchy i przedmioty preparujące, Korg Poly 800-II, kompozycje
Paweł Paluch – fagot Adler, surma, ustniki
Andrzej Karpiński – perkusja „śmieć”, crash Paiste 2002 18″, hi-hat Paiste 404 13″, china Trowa 16″, tamburyn Amati 13″, tempelbloki i trójkąt Amati
Tło historyczne – w kwietniu 1983 r. w warszawskim komisariacie MO milicjanci zabili ucznia, Grzegorza Przemyka. W dniach 16-23 czerwca papież Jan Paweł II drugi raz odwiedza Polskę. 22 lipca całkowicie zniesiono stan wojenny. To jednak niczego nie zmieniło i w ciągu całego roku nadal trwały pro-solidarnościowe demonstracje na terenie całego kraju. Komuniści prześladowali ludzi sprzeciwiających się władzy. Wprowadzono kartki na żywność. W ciągu ostatnich, pięciu lat dochód narodowy spadł o 25 %. Lech Wałęsa otrzymał nagrodę Nobla, a Anna Walentynowicz wyrok pozbawienia wolności. W tym czasie w więzieniach przebywa ponad 3000 niewinnych ludzi. Zakończono produkcję samochodu Syrena i służbę fregaty Dar Pomorza. Rozwiązano Związek Literatów Polskich, zawieszono Związek Artystów Plastyków. Rozpoczęto proces beatyfikacyjny Stefana Wyszyńskiego. Natomiast w świecie Apple i IBM zaprezentowały komputer biurowy z myszką i laptop. W USA rozpoczęto program promów kosmicznych, trwał wyścig zbrojeń z ZSRR oraz wybuchł wulkan Etna.
Reportaż istniał dopiero 9 miesięcy, mieliśmy 20 lat, w przybliżeniu znalezione brzmienie, komplet mini klawiatur i kilka nowych, oryginalnych w formie utworów. Miesiąc wcześniej, po koncertach Plastic People w Pradze, do Warszawy przyjechał Chris Cutler. Próbował zorganizować w Polsce koncerty nowego zespołu Cassiber. Bardzo mu zależało, aby Reportaż grał przed Cassiber. Chciał mieć nasze nagrania koncertowe do celów wydawniczych. Niestety do koncertów nie doszło. Początkowo nasz koncert miał odbyć się 9 lipca, ale tego dnia w Rivierze trwał przegląd dyplomów szkoły filmowej i koncerty przełożono na 15 i 16 lipca. Trwały wakacje, więc na ten dwudniowy przegląd filmowy pojechaliśmy. Poznaliśmy wtedy chłopaków z zespołu Daab, którzy przenocowali nas w swojej sali prób na terenie klubu Remont. Poznaliśmy też Władysława Komendarka, klawiszowca zespołu Exodus. Za tydzień przyjechaliśmy do Riviery ponownie, ale już z instrumentami na nasze, dwa koncerty. Ktoś z Riviery zaprojektował >> plakat cyklu koncertów Hot-Rock przedstawiający gitarę-hot-doga. Pierwszy raz wystąpiliśmy z zaimprowizowaną scenografią. Ponieważ za nami wisiał wielki ekran kinowy, poprosiłem kogoś z ekipy technicznej, aby na scenie zaświecili lekkie, błękitne światła. Natomiast na ekranie miał przesuwać się powoli, przez czas koncertu „księżyc”, czyli białe koło wyświetlone reflektorem punktowym. Koncert nosił tytuł „Witraż”, gdyż składał się z „różnokolorowych” utworów. Zdjęcia robiła Marzena, ale zachowały się tylko bardzo zniszczone negatywy. Natomiast nagrania były z miksera, ale wielokrotnie przegrywane z kasety na kasetę i na dodatek zachowała się tylko połowa koncertu.
Zespół REPORTAŻ, koncert pt. „Łosoś”, Galeria (Aktywności Twórczej), dawny klub punk-new wave DNO na PWSSP, Poznań, 21 lutego 1983 r.
Andrzej Karpiński – perkusja Polmuz, Szpaderski, Tacton, puszki, głos, >> teksty 1982 >> teksty 1983
Piotr Łakomy – gitara basowa Jolana, przetwornik Elektro-Harmonix, głos
Jacek Hałas – mini klawiatura Faemi, mandolina Defil, trąbka Polmuz, głos
Zakończyły się ferie zimowe 1983 roku i od miesiąca zawieszony jest stan wojenny. Na terenie całej Polski odbywają się strajki i manifestacje. Komuniści prześladują ludzi sprzeciwiających się władzy. Wprowadzono kartki na żywność. Ogólnie jest smutno, ale środowisko artystyczne robi swoje i często odnosi się do sytuacji politycznej używając aluzji i poczucia humoru. W Poznaniu, ku pokrzepieniu serc, działa kabaret Tey, a z mediów sączy się ocenzurowany i sfałszowany przekaz informacji. Kilka dni wcześniej, przy ulicy Gajowej 4, zmarła Kazimiera Iłłakowiczówna. Rozgłosu nie było, bo była… katoliczką.
Tydzień po nagraniach w >> Radiu Winogrady, zaproponował nam koncert absolwent poznańskiej PWSSP Tomasz Wilmański w założonej trzy miesiące wcześniej Galerii AT. Galeria mieściła się w piwnicach uczelni, na miejscu zamkniętego w dniu wprowadzenia stanu wojennego klubu punk-new wave DNO. Galeria działa do dzisiaj, a na jej stronie internetowej czytamy: „Galeria wystawia prace artystów, którzy w istotny sposób wyznaczają horyzonty myślenia warunkujące współczesną sztukę tj. rysunek, instalację, obiekty, wideo art, performance, poezja wizualna, książka art. etc.”. Nasz koncert był siódmą w kolejności prezentacją galerii Tomasza Wilmańskiego. Koncert zespołu Reportaż współorganizowali o rok starsi od nas studenci pierwszego roku PWSSP; kolega z zespołów >> STEN i >> SOC Leszek Knaflewski oraz rozpoczynający edukację artystyczną Cezary Ostrowski, który nagrał koncert i zaprojektował >> naszą ulotkę. Zależało nam na tym występie, gdyż wkrótce mieliśmy także rozpocząć tam studia.
Niestety na kilka dni przed koncertem Marzena zrezygnowała z dalszej współpracy z zespołem. Poświęciła się przygotowaniu do matury i wykonaniu pracy dyplomowej. Na koncert zaprojektowałem >> plakat formatu A3 wykonany techniką tuszu i letrasetu, który był powielony kilkadziesiąt razy na ksero. Jako trio, wykonaliśmy repertuar z ostatnich nagrań studyjnych, eliminując jednak trzy, najbardziej komercyjne utwory: Skafander przyjaźni, Zawiedziony punk i Bezportaż, a dodaliśmy nowe, dwa utwory: R2 z totalnie abstrakcyjnym tekstem i Obrzęd z polityczną aluzją w tekście. Spróbowaliśmy pierwszy raz improwizować pomiędzy utworami, aby je połączyć i aby koncert miał całościową formę. Fragmenty tego koncertu zostały wysłane przez Henryka Palczewskiego do Chrisa Cutlera z londyńskiej Recommended Records, z którym rozpoczęła się wymiana korespondencji.
Galeria AT wypożyczyła na koncert m. in. z klubu Nurt wzmacniacze Regent 600H i combo 150K firmy Vermona, combo Peavey Bandit wraz z mikrofonami Unisound MD 12D oraz Shure 565 i 585 SA Unisphere. Całość została nagrana przez mikrofony pojemnościowe Unitra Tonsil MDO-23 na magnetofon kasetowy M531S. W archiwum pozostała jednak słaba jakościowo kopia kasety z kasety.