Grupa muzyczna tworząca od 1982 r. zaangażowaną społecznie muzykę eksperymentalną i improwizowaną zaliczaną do rocka awangardowego. Także solowa twórczość Andrzeja Karpińskiego.
Zespół REPORTAŻ, koncert pt. „Łosoś”, Galeria (Aktywności Twórczej), dawny klub punk-new wave DNO na PWSSP, Poznań, 21 lutego 1983 r.
Andrzej Karpiński – perkusja Polmuz, Szpaderski, Tacton, puszki, głos, >> teksty 1982 >> teksty 1983
Piotr Łakomy – gitara basowa Jolana, przetwornik Elektro-Harmonix, głos
Jacek Hałas – mini klawiatura Faemi, mandolina Defil, trąbka Polmuz, głos
Zakończyły się ferie zimowe 1983 roku i od miesiąca zawieszony jest stan wojenny. Na terenie całej Polski odbywają się strajki i manifestacje. Komuniści prześladują ludzi sprzeciwiających się władzy. Wprowadzono kartki na żywność. Ogólnie jest smutno, ale środowisko artystyczne robi swoje i często odnosi się do sytuacji politycznej używając aluzji i poczucia humoru. W Poznaniu, ku pokrzepieniu serc, działa kabaret Tey, a z mediów sączy się ocenzurowany i sfałszowany przekaz informacji. Kilka dni wcześniej, przy ulicy Gajowej 4, zmarła Kazimiera Iłłakowiczówna. Rozgłosu nie było, bo była… katoliczką.
Tydzień po nagraniach w >> Radiu Winogrady, zaproponował nam koncert absolwent poznańskiej PWSSP Tomasz Wilmański w założonej trzy miesiące wcześniej Galerii AT. Galeria mieściła się w piwnicach uczelni, na miejscu zamkniętego w dniu wprowadzenia stanu wojennego klubu punk-new wave DNO. Galeria działa do dzisiaj, a na jej stronie internetowej czytamy: „Galeria wystawia prace artystów, którzy w istotny sposób wyznaczają horyzonty myślenia warunkujące współczesną sztukę tj. rysunek, instalację, obiekty, wideo art, performance, poezja wizualna, książka art. etc.”. Nasz koncert był siódmą w kolejności prezentacją galerii Tomasza Wilmańskiego. Koncert zespołu Reportaż współorganizowali o rok starsi od nas studenci pierwszego roku PWSSP; kolega z zespołów >> STEN i >> SOC Leszek Knaflewski oraz rozpoczynający edukację artystyczną Cezary Ostrowski, który nagrał koncert i zaprojektował >> naszą ulotkę. Zależało nam na tym występie, gdyż wkrótce mieliśmy także rozpocząć tam studia.
Niestety na kilka dni przed koncertem Marzena zrezygnowała z dalszej współpracy z zespołem. Poświęciła się przygotowaniu do matury i wykonaniu pracy dyplomowej. Na koncert zaprojektowałem >> plakat formatu A3 wykonany techniką tuszu i letrasetu, który był powielony kilkadziesiąt razy na ksero. Jako trio, wykonaliśmy repertuar z ostatnich nagrań studyjnych, eliminując jednak trzy, najbardziej komercyjne utwory: Skafander przyjaźni, Zawiedziony punk i Bezportaż, a dodaliśmy nowe, dwa utwory: R2 z totalnie abstrakcyjnym tekstem i Obrzęd z polityczną aluzją w tekście. Spróbowaliśmy pierwszy raz improwizować pomiędzy utworami, aby je połączyć i aby koncert miał całościową formę. Fragmenty tego koncertu zostały wysłane przez Henryka Palczewskiego do Chrisa Cutlera z londyńskiej Recommended Records, z którym rozpoczęła się wymiana korespondencji.
Galeria AT wypożyczyła na koncert m. in. z klubu Nurt wzmacniacze Regent 600H i combo 150K firmy Vermona, combo Peavey Bandit wraz z mikrofonami Unisound MD 12D oraz Shure 565 i 585 SA Unisphere. Całość została nagrana przez mikrofony pojemnościowe Unitra Tonsil MDO-23 na magnetofon kasetowy M531S. W archiwum pozostała jednak słaba jakościowo kopia kasety z kasety.
Zespół REPORTAŻ, pierwsze nagrania studyjne, Akademickie Radio Winogrady Poznań, 13 lutego 1983 r.
Andrzej Karpiński – perkusja Polmuz, Szpaderski, Tacton, śpiew, >> teksty 1982
Piotr Łakomy – gitara basowa Jolana, przetwornik Elektro-Harmonix, śpiew
Marzena Karpińska (Kaczmarek) – mini klawiatura Faemi, śpiew
Jacek Hałas – mini klawiatura Faemi, mandolina Defil, trąbka Polmuz, śpiew
Zbliżał się koniec ferii zimowych 1983 roku. Trwał jeszcze stan wojenny, w wielu miastach odbywały się manifestacje, aresztowania i procesy sądowe działaczy opozycji. Wprowadzono podwyżki cen i reglamentację żywności. Milicja zamordowała naszego rówieśnika Grzegorza Przemyka i została uniewinniona, a komuniści przeniknęli do struktur Solidarności. Trwała dezinformacja w mediach i fałszowanie historii. Latem, drugi raz przyjechał do Polski papież Jan Paweł II. Cenzura w tekstach artystów wstrzymuje wszystko co kwestionuje władzę, która z wściekłością tępi opozycję i Kościół Katolicki. W 1983 roku na świecie pojawia się komputer z myszką i laptop, a sonda Pioneer 10 opuszcza Układ Słoneczny. W Europie wybucha wulkan Etna, zniesiono karę śmierci, a niemiecka prasa publikuje sfałszowane pamiętniki Hitlera.
Okazja do nagrań w Radiu Winogrady pojawiła się nagle. Do dyspozycji mieliśmy zaledwie kilka, nocnych godzin bez możliwości poprawek (czyli tonalnie fatalnie – wartość dokumentalna). Nagrania realizował Krzysztof Łuszczewski. Atmosfera była bardzo dobra. Sprzęt mieszany; stół mikserski Fonia SMK-130, brytyjski magnetofon BTR-2 (tzw. Green Machine), niestety monofoniczny, co wykluczało potem ewentualną emisję radiową. Nagrania te były przegrane na kasety i wysyłane jako demo do organizatorów koncertów. Nie wiedzieliśmy do kogo trafi demo. Panowała atmosfera donosicielstwa, a na koncerty, szczególnie w środowisku studenckim, zawsze przychodził ktoś “służbowo”.
Nagraliśmy repertuar z ostatnich koncertów w klubie Nurt pt. >> Piedestał 1983.01.07 i >> Reportaż 1982.12.12. Teksty bardzo proste, często abstrakcyjne, ale z aluzjami do rzeczywistości. Forma muzyki sarkastyczna, minimalistyczna, bez gitary elektrycznej, momentami inspirowana niemieckim duetem DAF. Dla zróżnicowania brzmienia do utworu Galart użyliśmy trąbki, do utworu Zima dzwonków pasterskich, a do tytułowego Piedestał mandoliny. Powoli kształtował się styl zespołu. Marzena nazwała go „Muzyka następna”.
Nie wiedzieliśmy co przyniosą kolejne miesiące 1983 roku, czy w ogóle zespół będzie istniał. Mieliśmy radość z zakupionych instrumentów, ale za mało prób i trzy miesiące do matury.
Drugi koncert zespołu REPORTAŻ odbył się w ramach 2. Festiwalu Zespołów Nowofalowych w klubie Nurt przy ul. Dożynkowej 9 w Poznaniu, 7 stycznia 1983 r.
Andrzej Karpiński – perkusja Szpaderski, śpiew, >> teksty 1982
Piotr Łakomy – gitara basowa Jolana, przetwornik Elektro-Harmonix, śpiew
Marzena Karpińska (Kaczmarek) – śpiew
Jacek Hałas – mini klawiatura Faemi, trąbka Polmuz, mandolina Defil, dzwonki pasterskie, śpiew
Mieliśmy po 19 lat, za sobą pierwszy, >> grudniowy koncert pt. Reportaż i punkową przeszłość w zespołach >> STEN i >> SOC. Nadal chcieliśmy grać bez gitary elektrycznej i coś nietypowego. Na przełomie roku dodaliśmy do repertuaru cztery, nowe utwory. Właściwie to były bardziej koncepcje dźwiękowe z tekstem niż kompozycje. Niestety klub Nurt był zamknięty, więc kilka prób odbyło się w mieszkaniu Piotra bez nagłośnienia i perkusji. 7 stycznia wzięliśmy udział w 2. Festiwalu Zespołów Nowofalowych w klubie Nurt. Tym razem sprzęt był gorszy niż miesiąc temu i nasze nowe utwory nie były dopracowane. Znów rozwieszaliśmy po mieście odbitki ksero naszego >> plakatu koncertowego. Od tej chwili, po każdym wyjeździe do Piły, przywoziłem od Henryka Palczewskiego nowości płytowe z Recommended Records. Inspirowała nas ta awangardowa muzyka rockowa. Była zupełnie czymś odwrotnym do tego, co wynikało z radia i powszechnej mody. Rzuciliśmy się na coś trudnego. Nasze minimalistyczne pomysły wymagały precyzji wykonawczej i dobrego sprzętu. Tworzyliśmy zatem w ciągłym niedostatku. Kompletnie przestała nas interesować optyczna i muzyczna moda punk i new wave. Z marynarek noszonych na t-shirty, fryzur według Davida Bowie i ciemnych okularów zostały nam tylko małe kolczyki w uszach. Za to Jacek ubrał na koncert frak i góralskie getry. Totalny eklektyzm. W tym roku miały być matury, więc Marzena jako pierwsza z zespołu zaangażowała się w pracę dyplomową. Po tym koncercie brała udział w nagraniach studyjnych i w lutym opuściła zespół. Niniejszego koncertu nikt nie nagrał, nie zadbaliśmy o to. Koncert zatytułowaliśmy Piedestał, ponieważ tytułowy utwór na mandolinę, perkusję i śpiew miał konstrukcję matematyczną, jakby proces topnienia śniegu. Był jak dotąd najbardziej minimalistycznym pomysłem. Do muzyki dołączaliśmy walczyki i piosenkę dziecięcą. Nasze poczucie humoru było jedynym środkiem zaradczym na beznadziejną sytuację polityczną w Polsce. Styl zespołu rozwijał się w kierunku tragicznej piosenki kabaretowej połączonej z aluzjami politycznymi. Marzena ten styl nazwała „Muzyka następna”.
Nagłośnieniem zajmował się Przemysław Ślużyński. Użyty sprzęt na scenie: combo Fender Twin Reverb, Eltron 60, Vermona Regent 600H, mikrofony AKG D190, Dynacord Electro Voice, Shure 585 SA Unisphere i poza sceną: Vermona Regent 1060, kolumny 1000H, Peavey XR600, Peavey 115BW Continental.
Pierwszy koncert zespołu REPORTAŻ odbył się w ramach Pierwszego Festiwalu Zespołów Nowofalowych w klubie Nurt przy ul. Dożynkowej 9 w Poznaniu, 12 grudnia 1982 r.
Andrzej Karpiński – perkusja Szpaderski, śpiew, >> teksty 1982
Piotr Łakomy – gitara basowa Jolana (z trzema strunami), przetwornik Elektro-Harmonix, śpiew
Marzena Karpińska (Kaczmarek) – śpiew
Jacek Hałas – mini klawiatura Faemi, trąbka Polmuz, śpiew
Trwa stan wojenny, komuniści szaleją, w całym kraju manifestacje i strajki. W październiku 1982 roku zdelegalizowano dziesięciomilionową! Solidarność, zachód nakłada na PRL kolejne sankcje. W Rzymie kanonizacja św. Maksymiliana Kolbe. ZSRR napada na Afganistan, USA instaluje się w kosmosie, a żydzi w Palestynie. W Hiszpanii mistrzostwa świata w piłce nożnej. W Polsce latem młodzież zostaje przekierowana z ulicy na festiwal w Jarocinie, gdzie działa cenzura tekstów, a zespoły muszą się kwalifikować i być zatwierdzane przez “komisję konkursową”. Z biegiem czasu festiwal z eklektycznego przekształca się w punkowy, aż do komercyjnego. Nigdy nie chcieliśmy tam zagrać.
Mieliśmy 19 lat oraz za sobą muzykę punkową i nowofalową. Chcieliśmy koniecznie grać bez gitary elektrycznej i coś nowego, nieznanego. Pobrzmiewały u nas fascynacje niemieckim zespołem DAF. Powoli poznawaliśmy muzykę z ARS2 i Recommended Records. Pierwsze, dwa miesiące działalności spędziliśmy na próbach w poznańskim klubie Wawrzynek. W grudniu w klubie Nurt ukończono remont kapitalny. Ściany wyłożono wykładziną, dodano elementy dekoracyjne, zakupiono sprzęt. Rozpoczęły się próby zespołów; Mr Zoob, Super Duo, Wielka Łódź, Żuki. Nieformalnym wymogiem było studiowanie na Akademii Rolniczej. Dzidek z zespołu >> STEN ten warunek spełniał, a Reportaż był postrzegany jako jego kontynuacja. Na próby zgodził się ówczesny kierownik Nurtu Bogdan Kuncewicz – sympatyk Stena. Zaprosił nas jednocześnie na grudniowy, 1 Festiwal Zespołów Nowofalowych w klubie Nurt. Zaprojektowałem >> pierwszy plakat Reportażu, który po >> ręcznym wypisaniu kopiowaliśmy na ksero i sami rozwieszaliśmy po mieście. Najpierw wystąpiło pięć, innych zespołów. Przed naszym koncertem zmieniliśmy kolorowe światła na bijący z jednej żarówki, przenikliwy, zimny błękit. To była nasza pierwsza „scenografia”. Przed występem zredukowałem także do minimum skład stojącej na scenie perkusji, ustawiłem moją stopę i hi-hat Szpaderskiego. Piotr grał na trzech strunach, bo przed koncertem jedna mu pękła. Marzena ubrała czarny T-shirt z namalowanym na biało znakiem „R” w rombie. Każdy z siedmiu utworów nagrodzony był oklaskami. Nielicznej punkowej i nowofalowej publiczności, podobało się nasze skromne instrumentarium i nietypowe brzmienie. Koncert nagrał ktoś z widowni na Grundiga, ale jakość okazała się fatalna. Dlatego dokument zawiera tylko fragmenty utworów. Tego wieczoru grał po nas jeszcze zespół Kierowca Bombowca, ale ponieważ był to klasyczny rock, to część nowofalowej i punkowej publiczności opuściła salę.
Nagłośnieniem zajmował się Przemysław Ślużyński. Użyty sprzęt na scenie: Fender Bassman Ten, Fender Twin Reverb, mikrofony AKG D190, Dynacord Electro Voice, Shure 585 SA Unisphere, Unitra Tonsil MDU29 i poza sceną: Peavey XR600, FH-1, C-700, 115BW Continental.
lista utworów:
01. Tymczasowy raj
02. Elektryczne miasto
03. Skafander przyjaźni
04. Zawiedziony punk
05. Galart
06. Bezportaż
07. Ciemny pokój