1985 grudzień PRASA

1985.12.15 – Tygodnik Pilski nr 50 (308), Henryk Palczewski, Piła. >> pdf

Re Record Quartely Vol. 1. Dzisiaj znowu chciałbym zainteresować wydawnictwami londyńskiej firmy Reccommended Records. Jest to jedna z ważniejszych „label” propagujących awangardę i alternatywe rocka w przeróżnych formach. W maju ubiegłego roku uruchomiła ona unikalne wydawnictwo „Re Records Quartely Vol. 1”. Jest to kwartalnik składający się z płyty oraz czasopisma. Wydawane ono jest z wielką dbałością o wyraz plastyczny a zawiera, oprócz szeregu informacji bieżących z nurtu awangardy, rozprawy i rozważania o sztuce muzycznej, sytuacji społeczno-politycznej i roli muzyki rockowej w tym kontekście… a więc to wszystko co można określić mianem „kultura współczesna”. Natomiast na płycie rejestrowane są nigdzie nie publikowane nagrania przeróżnych grup. Najczęściej są to sprawy bardzo unikalne. Pierwszy numer kwartalnika (z maja ubiegłego roku) zawiera nagrania m.in. Lowes Note, Nikolaso Chadimy, duetu Cutler/Cooper, Kalahari Surfers. W marcu br. ukazał się drugi numer Re Records Quartely Vol. 1 No 2 (klopoty różnej natury sprawiły ten wielomiesięczny poślizg). Czasopismo zawiera bardzo ciekawe rozważania o roli studio nagraniowego w muzyce rockowej autorstwa Chrisa Cutlera, artykuł o muzyce rockowej i sytuacji społeczno-politycznej w RPA, informacje o grupach rockowych ZSRR… Natomiast płyta przynosi nagrania bardzo ciekawego, efemerycznego zespołu Duck and Cover. W jego skład wchodzą: Tom Cora, Chris Cutler, Fred Frith, Heiner Goebbels, Alfred Horth, Dagmar Krause i George Lewis. Totalna muzyka jest wypadkowa twórczości grup, w których uprzednio grali lub też nadal grają wymienieni muzycy, a więc: Art Bears, Cassiber, Skeleton Crew, Henry Cow. Grupa opierając się o doświadczenia różnych stylów łączy je w całość spinając konkretno-eksperymentalnymi improwizacjami i jak zawsze w przypadku spotkania tych muzyków, całość jest silnie zabarwiona aspektami społeczno-politycznymi, sympatyzującymi z ideologią socjalistyczną. Na stronie drugiej, płyta zawiera nagrania: eksperymentalisty na polu muzyki konkretnej Johny Oswalda, awangardowego puzonisty Connie Bauera oraz trzy utwory poznańskiej grupy Reportaż. Pochodzą one z okresu kiedy zespół występował jako trio: Hałas (pno), Karpiński (dr) i Łakomy (bg). W tej chwili jest to więc dokument czasu minionego, ale tylko formalnie, bowiem jest to nadal bardzo aktualna muzyka, a jej wartość nie poddała się działaniu czasu Obecnie grupa występuje jako kwartet i jej twórczość znacznie odbiega od tamtej(ci, którzy byli na koncercie w Pile wiedzą jak ten zespół brzmi aktualnie). Przez krótki okres czasu Reportaż był nawet kwintetem opartym o brzmienie gitary basowej, perkusji, fagotu, instrumentów klawiszowych i wiolonczeli. Właśnie nagrania z tego chwilowego okresu zostały wydane na kasecie „Insane Music For Insane People Vol. 8” skompilowanej przez belgijskiego muzyka i producenta Alaina Neffe. Obok Reportażu kaseta zawiera nagrania awangardowych grup zachodnich z których najbardziej interesującą jest zespół Human Flesh. Wracając do poznańskiej grupy, zauważa się, że zdania o jej twórczości są bardzo podzielone. Część fanów gloryfikuje wczesne dokonania a inni brzmienie, które poznaliśmy w Pile. Osobiście cenię obydwa okresy, ten wczesny – za ekspresję, programową chropowatość, dynamizm i prostotę formy przy dużych napięciach emocjonalnych. Ten aktualny, za rozbudowane formy, bogactwo różnorakiej estetyki, swobodę formalną i rozmach. Wracając do Re Records Quartely Vol. 1 trzeba przyznać, że jest to niezwykle cenna inicjatywa. Szkoda tylko, że warunki finansowe pozwalają na edycję w wysokości 500 egzemplarzy, przez co wydawnictwo to bardzo trudno dostać. Ale, kto szuka – jednak znajduje… H.P. (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

1985.12.15 MUZYKA PRASA Reportaż artykuł prasowy, autor Palczewski Henryk Tygodnik Pilski nr 50 308

1985.12.14 – Informator P.Z. (Pod Ziemią) nr 17, Henryk Palczewski, Piła. >> pdf

Reportaż. 17 października 1985 roku w klubie Nurt w poznaniu z nowym programem „W oczekiwaniu na to samo…” wystąpiła grupa Reportaż. Zagrała ona jako kwartet: A. Karpiński (dr, voc), P. Łakomy (bg, voc), P. Paluch (fagot, wibrafon, flet, instr. perk., voc) oraz A. Dąbrowski (kybds, voc). jest to chyba ostateczny skład grupy po zmianach. Reportaż zaprezentował nowe swoje brzmienie ale…  (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

Reportaż - wzmianka prasowa, autor Henryk Palczewski, PZ-17, ARS2, Piła 14 grudnia 1985 r.

1985.12.08 – Tygodnik Pilski nr 49 (307), Jacek Prześluga, Piła. >> pdf

Reportaż przyjechał do Piły z półtoragodzinnym programem pt. „W oczekiwaniu na to samo”. Wiele już o tej grupie słyszałem nigdy jednak nie posmakowałem jej muzyki. Reportaż, jak i cały polski postpunkowy underground, kopany jest przez macherów od list przebojów, fachmanów z branży, recenzentów pism muzycznych i speców z radiowych studiów nagrań. Dlaczego? Ważą na tym zarówno kwestie natury – ponoć politycznej, a także pieniądze, gusta i guściki, którym rock alternatywny schlebiać nie chce i nie potrafi. A muzyka Reportażu? Aż boję się ją opisywać… Jest tu klimat tak typowy dla awangardy, tak bardzo współczesny. Nastroje z „Bolera” Ravela i „Obrazków z wystawy” Musorgskiego przeplatają się z muzycznymi pastiszami, folklorem, jazz rockiem, nowa falą. Są melorecytacje, są ekstra songi. Błyskotliwa jest „Niedziela”, cieszy ucho smakosza „Witraż”, „Zbieg” i „Obrzęd”. W tej muzyce jest wszystko, łącznie z brakiem…………………………………….. chem, The …………… h, aria, burleska i in., jednak głównie – Reportaż. Ze swoim widzeniem świata pełnym ironii, spostrzegawczości, zadumy, refleksji. Ten muzyczny reportaż jest nie tylko awangardowy – jest zastanawiający, inny udziwniony – ale nie sztucznie, nie na siłę. Wszystko tu gra, wszystko podporządkowane jest głównej idei, nawet gwałtowne i rażące załamania rytmu – co stanowiło główny zarzut recenzentów tej muzyki po koncertach Reportażu z duetem Skeleton Crew (Warszawa` 84). Ile jest konsekwencji w tej awangardzie? Czasem miałem wrażenie gubienia się muzyków w ich podstawowym nurcie, chęci „skoku w bok”, skłonienia się ku bardziej tradycyjnym kierunkom, lecz konwencja (albo jak kto woli: brak konwencji) na to nie pozwala. Reportaż gra swoją muzykę, po swojemu łączy wszystkie gatunki. Wychodzi z tego awangardowy seans, który niesie niekonwencjonalne przeżycia estetyczne – od euforii po bezgraniczne zdumienie, od słodkich uniesień po irytację. I tak być powinno. Jedynym zarzutem, jaki mogę postawić, jest słabość wokalnej strony kompozycji. Nie razi to w formach pastiszowych, denerwuje natomiast tam, gdzie melorecytacje są głównym punktem uwagi słuchacza. Może warto byłoby poszukać jakiegoś autentycznego wokalisty, który śpiewałby niektóre, co cenniejsze partie wokalne – bowiem szkoda je przez głosową nieudolność psuć i tracić. (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

1985-12-08-MUZYKA-15-PRASA-Przesluga-Jacek-Tygodnik-Pilski-nr-49-307-Pila

1985.12.01 – Tygodnik Pilski nr 48 (306), Henryk Palczewski, Piła. >> pdf

Rock alternatywny w Pile! Od dłuższego czasu prezentuję na łamach „TP” sylwetki ruchu określanego mianem rocka alternatywnego. Ten nurt jest rozwinięty najbardziej w krajach zachodnich. Tym niemniej pojawił się on w Polsce i zatacza coraz szersze kręgi. 7 grudnia w PDK wystąpią trzy grupy krajowe z tego nurtu. Trzy zespoły działające w jednym nurcie, a jednak całkowicie sobie przeciwstawne. Ta „inność w jedności” to jedna z cech muzyki alternatywnej. W Pile usłyszymy: postpunkową pilska grupę Ręce do góry, mroczne cold-wave Variete z Bydgoszczy raz art-rockowy Reportaż z Poznania. Myślę, że w takim zestawieniu muzyka rockowa zadowoli najbardziej wybredne gusty… oczywiście o ile nie zostały one już całkowicie sprzedane komercjalno-rozrywkowej muzyce. Tym bardziej, że wymienione zespoły są już sprawdzone, a ich twórczość ceniona w kręgach alternatywy i awangardy. Nie będzie to ani muzyka ładna, ani też grana dla zabawy, ale za to autentyczna, jak każda wartościowa sztuka. H.P. (zachowano oryginalną pisownię nazw i zwrotów)

1985-12-01-MUZYKA-15-PRASA-Palczewski-Henryk-Tygodnik-Pilski-nr-48-306